Ares, Migdał, Medo – trzy niewidome psy ze schroniska potrzebują Waszej pomocy. Chcemy Was prosić o realny udział w znacznym polepszeniu jakości ich życia. Nie możemy im znaleźć prawdziwego, kochającego, bezpiecznego i mądrego Domku, ale możemy dać im namiastkę czegoś, w czym będą mogły poczuć się lepiej, wygodniej, bezpieczniej, gdzie będą mogły odgrodzić się od hałasu, wtulić się w wygodne posłanko, mieć dach nad głową. Chcemy poprawy ich komfortu życia w schronisku.
Co trzeba zrobić? Weź udział w zbiórce na Pomagam.pl – przelej dowolne środki na wybudowanie trzech domków dla trzech ślepych psów. Ich lepsze życie i zdrowie jest możliwe wyłącznie dzięki Tobie - schronisko nasze utrzymuje się wyłącznie z darowizn, zatem Ty stanowisz o losie zwierząt.
Potrzebujemy środków na domki - koszt ich to ok. 4000 zł na 3 domki, transport, materiały dodatkowe (np. bloczki betonowe, papę i impregnat). Będziemy się starać wynegocjować rabaty/bądź inne "przywileje" w sklepie/u producenta. Jakiego rodzaju domek chcemy zakupić: http://www.castorama.pl/produkty/ogrod/architektura-ogrodowa/domki-ogrodowe/domek-drewniany-complex-sputnik-180-x-127-x-210-cm.html został już u nas wypróbowany
Ares i Migdał stracili wzrok w wyniku powikłań choroby przenoszonej przez kleszcze – babeszjozy. Z trudem udało się uratować im życie, ale niestety kosztem tej walki była strata wzroku. Na zawsze dla nich zapadła ciemność ponieważ badania u specjalisty potwierdziły że Migdałowi ani Aresowi nie możemy pomóc w odzyskaniu wzroku. Medo trafił do nas już niewidomy i tu również okulista poinformował, że nie damy rady pomóc odzyskać mu wzrok.
Życie w schronisku nawet dla zdrowego, sprawnego psa jest dość trudna a dla nich stała się jeszcze trudniejsza. Niczego nie można zobaczyć, wszędzie hałas, każda nowa przestrzeń, okoliczności to jedna wielka niewiadoma – trzeba zaufać zmysłom, opiekunom. Do tego wszystkiego ich szanse na adopcje również jak się okazało stopniały do zera. Mimo, że są gotowe do adopcji, mądre, są bardzo przyjazne człowiekowi, to nie ma osób, które chciałaby przygarnąć ułomnego psa, skoro jest taki "wybór" psów zdrowych... Tak więc zarówno Ares jak i Migdał, czy Medo spędzają życie w schroniskowym boksie w budzie. Niestety Ares i Migdał mają krótką sierść, która bardzo słabo ich chroni przed chłodem. Ares jest starszym psem ok.10 lat, jego ciało drży podczas chłodu, w budzie jest twardo i ciągle narażony jest na wilgoć, przeciągi a wiek robi swoje. Migdał jest młodszy, ale dodatkowo bardzo chudy, mimo ze dostaje dobrą jakościowo karmę, wolontariusze przynoszą specjalnie dla niego przygotowane smaczki, jest sam w boksie to w żaden sposób nie udaje mu się przytyć. Oba psy cierpią dodatkowo ponieważ mają bardzo wrażliwy słuch, przez co szybciej się denerwują, nie wszystko jest dla nich oczywiste. „Lepiej” ma Medo, który ma długą sierść, ale zima w schronisku i tak bywa bardzo dotkliwa…
Widok takich bid w schronisku boli najbardziej. Rozliczenie z akcji nastąpi na wydarzeniu psiaków i będzie prowadzone przez wolontariuszkę Anię Tolsdorf (WoloAnia) – faktury oraz relacja z montażu: https://www.facebook.com/events/590889221036003/
Więcej o naszym schronisku na www.schronisko.info.pl
Nie bądź obojętny - pomóż - zwierzaki z Korabiewic są w 100% zależne od twoich decyzji.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
basia
:)
Koszluś
budujcie :) oby chociaż to im trochę pomogło ułatwić życie :)
Zalaya
Oby się jak najszybciej udało!
niuf&leoś
od niufa i leosia dla Medo i pozostałych sierotek ślepotek
Patka
Niewidomy nie oznacza gorszy! Takim też należy się ciepło i wygoda :)