Beata Pater
Jest mi ciężko coś napisać, dobrać słowa. Na ostatniej wizycie w Krakowie tj. 20.11 lekarz powiedział, że na 90 procent mamy wznowe rozrostu pod żuchwą. Co raz trudniej jest jej jeść. Każdego dnia jeździmy na kroplówki. Poświęcam jej każda wolna chwilę, karmię, pielęgnuję, mocno tulę i powtarzam jak jak bardzo ja kocham. Nie dosyć, że jestem w emocjonalnej rozsypce to jeszcze dochodzą do tego koszty, które z każdą kolejną wizyta rosną. Proszę otwórzcie swoje serca. Za każde wsparcie będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie
Karina
Dużo zdrówka