edit. 2
04.08.2021 pierwsza doba w Klinice Kotki z Chocianowa.
Badanie krwi wyszły poprawne. Zrobione zostały zdjęcia rentgenem. Kończyny ma obrzęknięte, rany niestety brudne. Martwica kości piszczelowej będzie operowana.
Plan działania: 1. Zabieg - sabilizacja wewnętrzna złamań śródstopia i kości piszczelowej - czwartek/piątek - koszt 3000 zł za obie nogi
2. Wygojenie rany, zmiany opatrunków itd.
3. Zabieg - zamontowanie artrodezy - koszt ok. 4000 zł za obie nogi.
Na dzisiaj rachunek 569,00
Czyli same zabiegi to koszt 7000,00 plus oczywiście musimy zapłacić za leki, każda doba w szpitalu to 150 zł. Powinniśmy się zamknąć w 10000 zł. Podnosimy naturalnie cel zbiórki. Dziękujemy za wsparcie, prosimy nadal o udostępnienia i wspieranie Kotki z CiechanowaDziałamy!!
edit.
Kotka zostaje w klinice, będzie miała zrobione badania krwi, dodatkowe prześwietlenia. Jutro powinna być decyzja czy decydują się operować i kiedy odbędzie się zabieg. W przypadku operacji koszty będą bardzo duże - to dwie połamane wybite nogi. Musimy zwiększyć zbiórkę. Kotka była bardzo dzielna i spokojna mimo bólu. Niestety jest cała w kleszczach. Dziękujemy za wszystkie wpłaty.
Prosimy o udostępnianie!!!
-----------------------------------------------------------------------------------------
Ból jakiego nie da się opisać i kotka niczyja do której nikt się poczuwał. Skazana na wyrok eutanazji, bo większość ludzi nie obchodzą bezdomne koty.
Kilkoro empatycznych mieszkańców Chocianowa, wbrew wszystkiemu postanowiło jej jednak pomóc.
My również nie mogliśmy przejść obojętnie.
Ta 2-2,5-letnia kotka z Chocianowa była kotem wolnobytującym. Miała opiekę, jak mało który kot bezdomny. Była karmiona i w zeszłym roku została wykastrowana.
Dzisiaj karmicielka znalazła ją ciągnącą tylne nogi po ziemi, wrzeszczącą z bólu. Tego krzyku nie da się opisać słowami. Uraz wygląda dramatycznie.
Nasza Wolontariuszka poinformowana przez karmicielkę nie mogła patrzeć na to cierpienie. Kotka jedzie transportem do Wrocławia po życie. Do całodobowej kliniki, która podejmie się operacji. W pobliskiej klinice weterynarz stwierdził, że kota powinno się uśpić.
Kotka ma połamane obie nogi! Są dosłownie powyrywane ze stawów. Kto jej to zrobił czy był to wypadek, czy celowe działanie? Jeszcze nie wiemy. Wypadek musiał zdarzyć się kilka dni temu, bo rany już ropieją.
Raczej jest efektem działań jakiegoś psychola...
Zrobimy ile się da, by kotkę uratować. Prosimy o wsparcie i pomoc! Leczenie będzie kosztowne, ale przecież warto spróbować. Tyle wycierpiała nie ze swojej winy...
PROSIMY O WSPARCIE! KAŻDA 1 ZŁ MA ZNACZENIE!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Biedna 😢