Zrzutka na Leki, Leki i Jeszcze Raz Leki - Anna Murdzia

Leki, leki i jeszcze raz leki

473 zł z 500 zł (Cel)

Wpłaciły 22 osoby

Anna Murdzia

Organizator zbiórki

Cześć, poniżej znajduje się stary opis, u góry opiszę sytuację tak, jak wygląda aktualnie.

Prezes okazał się chory na FIV (wirus obniżenia odporności jak HIV u ludzi), z tego powodu nie może być adoptowany do domu wychodzącego ani domu, którym znajdują się inne, zdrowe koty - to utrudnia znalezienie mu domu.

Chłopak jest bardzo miziasty i kochany, wierzymy że znajdzie swój dom, w którym będzie mógł się podzielić miłością, która się z niego wylewa.

Najbardziej zależy nam, żeby chłopak znalazł dom na stałe, jednak dopóki to się nie stanie potrzebujemy pieniędzy na leki (obniżenie odporności powoduje że łatwo łapie zakażenia i praktycznie ciągle wymaga leczenia).

Wrzucone zdjęcia przedstawiają go na różnych etapach choroby/chorób. Czasem jest źle, ale poza tym jest bardzo ładnym kociakiem, w którym łatwo się zakochać.

Cześć

Koci kawaler ze zdjęcia mieszkał dziko w okolicy Starych Jabłonek, jednak zachorował na koci katar i wymaga pomocy lekarskiej. Po leczeniu nie chcemy go jednak wypuszczać na wieś, bo jak się okazało, jest to cudowny miziak, który uwielbia kontakt z człowiekiem.

Fundacja przeprowadzi kastrację, zapłaci za leczenie i odrobaczanie, jednak do domu tymczasowego (a później również stałego) potrzebuje jeszcze testów na FIV/FeLV, szczepień, żwirku i karmy. Lekarka na Poliklinice zaoferowała się pomóc, jednak wydała ostatnie oszczędności na kota po wypadku (zbiera w osobnej skarbonce specjalnie na bezdomniaki).

Chciałybyśmy z zebranych pieniędzy zapłacić za testy, szczepienie i wyprawkę dla Prezesa (imię kota), a ewentualne nadprogramowe pieniądze przekazać do skarbonki Polikliniki dla przyszłych potrzebujących bezdomnych zwierząt.

Liczy się każda złotówka, z góry dziękujemy za pomoc.

Aktualizacje

Anna Murdzia

05.03.2021

Niestety... Kot ponownie trafił pod naszą opiekę, a opieki tej nie jesteśmy w stanie zapewnić. Zostałyśmy postawione przed wyborem: eutanazja lub oddanie do schroniska. Do oddania do schroniska potrzebujemy zrobić szczepienia i opłacić opłatę adopcyjną w wysokości 200zł. Ze zbiórki pozostało nam 70zł... Kot nadal potrzebuje naszej pomocy i mam nadzieję, że może na nią od Państwa liczyć.

Alternatywą do powyższych rozwiązań jest DOM TYMCZASOWY lub STAŁY, więc jeśli są Państwo w stanie przyjąć chłopaka pod swój dach to prosimy bardzo o kontakt:
https://www.facebook.com/emilia.pikora
lub
https://www.facebook.com/anna.murdzia/

Leki, leki i jeszcze raz leki

Anna Murdzia

Aktualizacje

Anna Murdzia

Anna Murdzia

Wpłaty: 22

Załóż swoją zbiórkę

Informacje

O nas

Zbieraj na