Dzień dobry, mam 14 lat, wraz z tatem od marca 2021 roku prowadzę Dom Tymczasowy dla kotów. Od tego czasu wykastrowałam już 35 kotów i 17 znalazłam domki stałe. Wszystkich naszych podopiecznych kastruje, szczepie, odrobaczam, leczę, wykonuje testy fiv/felv, morfologie, w razie potrzeby inne badania. Szukam kotkom domów niewychodzących, zabezpieczonych, na umowę adopcyjną. Odwozimy koty na terenie całej Polski i za granice. Staramy się także o jak najlepszą opiekę weterynaryjną, dlatego jeździmy do weterynarza około 40km. w jedną stronę. Dla kotów mamy zaadoptowane 3 pomieszczenia; są tam drapaki, półki, legowiska, trzymamy tam zdrowe, towarzyskie koty, w pełni gotowe do adopcji. Mamy także oddzielny pokój, kocia kwarantanna i chorobówka, trafiają tam koty które dopiero co do mnie trafiły i potrzebują leczenia i badań. Ciągle mamy mniej więcej 10 kotów pod swoją opieką. W dodatku dokarmiam 2 stadka bezdomnych, wykastrowanych kotów. Przy takiej ilości karma i żwirek lecą jak woda... Większość naszych podopiecznych jest mało adopcyjna; 8-letnia charakterna Bakalia która nie akceptuje energicznych, młodych kotów, 2-letni Delicja i Jagódek nie ufający w pełni człowiekowi i 18-letnia Kasia oraz 5-letni Rudolf którzy szukają domu w dwupaku. Teraz w wysypie małych kociąt adopcje idą słabo, a karmy ciągle leci... Nasze kotki jedzą mokrą Smille i suchą Sanabelle, używają żwirku bentonitowego, miesięczny wydatek na 10 kotów zaopatrując je w te artykuły to około 1500zł. a do tego dochodzi jeszcze weterynarz i paliwo. Proszę pomóżcie nam, nie damy rady im pomagać, jak sami nie dostaniemy pomocy w zakupie najpotrzebniejszymi artykułów.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!