Spłata zoobowiazania

Witajcie moi drodzy,

z góry przepraszam Was ale moje dane osobowe są zmienione. Ze względu na sytuacje życiowa, która mnie spotkała muszę zostać anonimowy. Kontaktowałem się włodarzami portalu w tej sprawie i niestety w inny sposób nie mogę ukryć swoich danych. Chciałbym prosić Was moi mili o pomoc. W przeciągu tygodnia moja nieruchomosc zostanie odpisana w komornika. Reguluje należność co miesiąc.Niestety machina egzekucyjna ruszyła. Ta działka to wszystko co mam. Dostalem ja od rodziców w ramach darowizny. Ten kawałek ziemi jest w naszej rodzinie od ponad 100 lat. Historia mojego życia to wzloty i upadki, sukcesy jak również druzgocące porażki. Ostatnie lata niestety były dla mnie pasmem złych decyzji, które doprowadziły mnie praktycznie na samo dno. Wpadłem w pętle zadłużenia, komornik goni komornika. Wiem nikt mnie nie zmuszał do brani kredytu, to była moja w pełni świadoma decyzja. Przez ostatnie lata nadużywałem alkoholu, niestety czasami stres i cała patowa sytuacja przyciąga do mojego życia również narkotyki.
Jestem już wolny od stycznia bierzacego roku zmieniam swoje życie, nie biorę i nie pije. Walczę, spłacam zobowiązania, chce żyć normalnie, byc szczęśliwym. 

Strasznie mi wstyd błagać Was o pomoc ale nie mam innego wyjścia. Uwierzcie, jest mi naprawdę wstyd, czuje się z tym strasznie.

Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie :) 

Życzę Wam abyście nigdy nie znaleźli się w mojej sytuacji.
Pamiętajcie również każda, nawet najmniejsza decyzje związana z pożyczaniem pieniędzy przeanalizujcie 4 razy.
Trzymajcie się ciepło :)