Cześć jestem Daisy, mam za niedługo dopiero 3 latka.
Moje życie nie było złe dopóki nie zachorowałam na dysplazje
Zaczęło sie odkąd skończyłam 6 miesiące, pamiętam ten ból. Nie mogłam wstać, mój pan pomagał żebym wstała.
Wizyty u lekarza nic mi nie dały, każdy mówił to samo "enostoza" samo przejdzie.
A rok temu wszystko wyszlo na jaw!
To Dysplazja.
Moje zycie legło w gruzach. Po minimalnym wysiłku wszystko mnie boli nie moge chodzić.
Pomóżcie mi żyć normalnie :( jestem jeszcze bardzo młody i nie zasłużyłem sobie na taką chorobę. Leki i Trener to moja jedyna nadzieja.
Pieniądze które byłyby już nie potrzebne przelałabym na konto innego psa który choruje na to samo.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!