Joanna Giernatowska
Za nami dwa lata walki o lepsze jutro. Dziś wiemy, że kilka bitew wygraliśmy, wojna jeszcze się toczy.
Jest lepiej, Krzysztof jest już w stanie przełknąć dużo, jeszcze nie wszystko ale to i tak dobrze. Często zdaża się, że się zakrztusi, mocno, ale daje radę. Każdy kęs popija dużą ilością płynu bo bez tego mięśnie gardła nie są w stanie sobie poradzić Neurologopeda już więcej pomóc nie może, czekamy i liczymy na cud. Codziennie ćwiczy sam w domu, każdy posiłek to ćwiczenie.
Najgorsza w tej chwili jest neuropatia która pomimo leków nie odpuszcza. Znaleźliśmy coś co pomaga. Olejki cbd i cbg. Przynoszą ulge choć na pare godzin. Jedak miesięcznie potrzeba około tysiąca złotych aby nie przerywać podawania. Do tej pory jakoś dawaliśmy radę sami kupować ale jest coraz trudniej wygospodarować taką kwotę. Czasem trzeba wybrać co jest ważniejsze.
Marlena Kowalczyk
Szybkiego powrotu do zdrowia życzymy 🙂
Małgorzata
Trzymam kciuki!
Artur Koros
Stawaj na nogi! Ryby same się nie złapią 😉