Uratuj życzę

Dzień dobryJestem Mój młodszy syn Giera, miał wtedy dwa lata. Po przybyciu na miejsce krzyczał szaleńczo dziennie i w nocy. Później zdiagnozowano u niego spektrum autyzmu, dostałam orzeczenie o niepełnosprawności na dziecko. Obecnie nic nie mówi,mając 4 lata,nie je pokarmów stałych że względu na osłabienie mięśni, bo spektrum autyzmu nie był jednak najgorszą chorobą,jak się później okazało, była to choroba współistniejąca z rzadką chorobą Dystrofią mięśniową Diuszena. To był po prostu szok dla mnie. Jeżeli nie rozpocznie się teraz leczenie, które jest długie i kosztowne, to może w wieku 7 lat doprowadzić do paraliżu,nogi już słabną i po każdym spacerze Giera bardzo płacze . Osłabienie mięśni rozciąga się również na mięsień sercowy i układ oddechowy. Jest to bardzo zagrażające życiu...

Proszę o pomoc i będę wdzięczna kazdemu dobremu sercu, niech Wasza dobroć do Was powróci.