Proszę o pomoc dla Buni.
Mam na imię Stefan i jestem opiekunem Buni- ok. 10-letniej suczki w typie leonbergera. Bunia to duży, 60 kg pies, który zmaga się z wieloma poważnymi schorzeniami; m.in. zanikiem mięśni tylnych nóg, zwyrodnieniami stawów, dysplazją i nietrzymaniem moczu.
Bunię adoptowałem z Fundacji Zwierzęca Polana, gdy miała ok. 7 lat. To pies z interwencji. Przez większość życia była trzymana w kojcu, bez opieki i leczenia.
Mimo ciężkiej przeszłości, Bunia odzyskała radość życia – teraz jest pogodna, kocha ludzi, zwierzęta i uwielbia się przytulać, czym rozczula najmocniej.
Niestety, stan zdrowia Buni w ostatnich tygodniach znacznie się pogorszył – ma coraz większe problemy z poruszaniem się i wymaga stałej pomocy we wszystkich czynnościach związanych z poruszaniem się.
Jesteśmy już po wielu konsultacjach weterynaryjnych podczas których proponowano głownie trzy możliwe rozwiązania:
Gdy byłem już naprawdę zrezygnowany, po konsultacji z Fundacją trafiliśmy do weterynarza, który zaproponował czwartą opcję – specjalistyczne zastrzyki dostawowe podawane w okolice bioder i kręgosłupa.
Działają one przeciwbólowo, przeciwzapalnie, poprawiają nawilżenie i ruchomość stawów, tym samym znacząco poprawiając komfort życia psa.
Weszliśmy w to. Pierwszy zastrzyk dał bardzo dobre efekty, jednak każdy z nich kosztuje aż 2000 zł, a potrzebnych jest aż 5 takich sesji.
Niestety, sam- mimo ogromnych chęci- nie jestem w stanie pokryć tych kosztów. Jestem zrozpaczony, ale i zdesperowany, dlatego zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc.
Każda wpłata to szansa na dalsze, godne życie Buni – bez bólu i cierpienia.
W imieniu swoim i mojej dzielnej Buni, dziękuję za każdy wpłacony na nasza zrzutkę grosz.
Dla Buni zrobię wszystko…
Stefan
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!