Sebastian Kruk
Witajcie kochani!!! Piszę do Was niestety znowu ze szpitala. Po zakończonej chemioterapii kontrolny tomograf wykazał, że zmiany z płuc nie zniknęły. Lekarze zadecydowali, że trzeba je wyciąć. Jestem właśnie po operacji.... Minęło zaledwie kilka dni.. Jestem jeszcze bardzo słaby. Dostaje morfinę i ciągną mnie szwy... Ale staram się być dzielny, jak zawsze. Trzymajcie kciuki proszę. Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za wsparcie
Pawel
Powodzenia w walce
Anonimowy Darczyńca
Kuba, trzymam kciuki, pozdrawiam i wszystkiego dobrego dla Ciebie o Twojej rodziny.
Mila
Kubuś jesteś bardzo dzielny, tak trzymaj!!
Justyna
Wracaj szybko do zdrowia, niech Bóg ma Cię w swojej opiece.
Anonimowy Darczyńca
Zdrowia Ci życzę Kuba, a jak już będzie zdrowie to szczęścia w życiu i dużo uśmiechu.