Fundacja Azyl dla koni Kucykowo

Kucykowo walczy z przeciwnościami. Ciągle pod górkę. Walczy o przetrwanie walczy dla nich. Dla koni. Fundacja Azyl dla koni Kucykowo zajmuje się ratowaniem koni rzeźnych oraz pomocą innym zwierzętom. Nigdy nie byliśmy i nie jesteśmy obojętni na krzywdę zwierząt, nasze drzwi są zawsze dla nich otwarte.

"Bez Waszego wsparcia azyl w ogóle by nie istniał. Prowadzimy adopcje terenowe i wirtualne. Pod opieką mamy konie, kozy, psy i koty. Brakuje nam siana, słomy, lekarstw, marchewek, buraków, jabłek. 

Największe koszta to wizyta kowala i weterynarza. Jednorazowe wsparcie to koszt nawet kilku tysięcy złotych.

Brakuje nam inhalatorów, maści, owijek, kantorów, uwiązów, suplementów, siana, witamin, soli w kostkach, pasz specjalistycznych

Nasze istnienia potrzebują wciąż opieki weterynaryjnej. Potrzebują dachu nad głową a bez pieniędzy nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Nie mamy ani jednego sponsora. Prowadzę jedynie malutki bazarek z którego całość przeznaczona jest na zwierzaczki.

Pracując na etacie  nie jestem sama tego utrzymać bo koszty utrzymania są o wiele wyższe niż moja pensja z pracy, co zaczyna generować zobowiązania których nie jestem w stanie uregulować na bieżąco.. Tym bardziej że Nasze koniki są chore mała garstka jest zdrowa . Kochani zwracam sie do Was z prośbą o pomoc. Nie zostawiajcie Nas samych. Wiem że jest ciężko cholernie ciężko Nam wszystkim. Proszę choć o 1, 2 zł. W grupie siła już to nie raz udowodniliscie. Dziękuję Wam że pomagacie innym organizacją czy osobą prywatnym w tym trudnym okresie. Nie mamy wsparcia od Państwa. Jedynie możemy liczyć na Waszą pomoc za którą Wam wszystkim dziękuję.

Gdybym mogła wzielabym kolejna pracę jednak nie mogę nie jestem fizycznie w stanie. Chodzić do jednej pelnoetatowej pracy opiekować się zwierzętami i szukać kolejnej pracy. Jest to po prostu niewykonalne dlatego zwracam sie do Was z prośbą o pomoc "

To slowa walczacej Ani walczacej o koniki a ja chce jej pomoc ... tylko tyle.