PrawoJazdykat.b

Witam, mam na imię Norbert pochodzę z ubogiej rodziny  z małej miejscowości blisko morza. Zawsze zazdrościłem rówieśnikom tego, iż za pieniądze zebrane z 18-nastki byli wstanie opłacić sobie prawo jazdy I zawsze pytanie do mnie kiedy ja w końcu je zrobię męczyło mnie przy najbliższych spotkaniach z nimi. Nigdy nie powiedziałem prawdy dlaczego nie zrobiłem. Najczęściej odpowiadałem,że jest mi niepotrzebne. Jednakże prawda była tak, iż w dzień mojej 18-nastki nikt z mojej rodziny się nie pojawił. Nie dostałem żadnej informacji od nich o braku obecności nawet nikt z rodziny nie złożył mi życzeń mimio iż każdy wiedział o wyprawieniu ich przeze mnie. Przybili tylko moi znajomi, których zaprosiłem I każdy się wypytywał gdzie moja rodzina. Czy w ogóle przyjdą? Odpowiadałem,że wypadło im coś ważnego czy coś podobnego wymyślonego na poczekaniu. Nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy. Postarałem się jak najlepiej mogłem z przygotowaniem całej imprezy urodzinowej, jednak zostało to lekceważone przez rodzinę oraz okazaniem braku szacunku dla moich starań. Chciałem za zebrane pieniądze zrobić prawo jazdy jednak nie zebrałem ani grosza (wiadomo każdy młody chłopak robiący 18-nastke zawsze przed myśli na co przekaże pieniądze z tego święta. Moim głównym celem było właśnie prawo jazdy). Wychowuje mnie sama Mama, która nie jest w stanie dołożyć mi czegokolwiek do podanej sumy, ponieważ, obecnie jest bezrobotna, A mój tata... W sumie to już to dawno straciłem, gdyż ma problemy z alkoholem i kompletnie nie interesuje się swoimi dziećmi.  Bylbym bardzo wdzięczny za zebranie chociaż by 1/2 tej sumy było by dla mnie bardzo dużym sukcesem.