jestem wdowa od 21 lat,zycie mnie nie rozpieszczalo,mam na wychowaniu w rodzinie zastepczej wnuka czternastoletniego kacpra,ktorego wychowuje od malego,mieszkajac caly czas w wynajmowanych mieszkaniach,jednak od momentu,gdy wychowuje kacpra mieszkamy w wynajetym malym domku w pow.nowodworskim do ktorego to miejsca kacper jest przekonany,ze to jest nasz dom,dlatego prosze dobrych ludzi o wsparcie finansowe ,gdyz dowiedzialam sie od wlasciciela,ze mialabym mozliwosc pierwokupu tego domu, ale to juz nie dla siebie tylko dla kacpra bo i tak jest pokrzywdzony przez zycie,chcialabym aby korzenie ,ktore zapuscil w tym miejscu daly mu szanse na wejscie w dorosle zycie z jego marzeniem o stworzeniu wlasnego rodzinnego ogniska domowego,z powazaniem potrzebujaca pomocy.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!