Mój brat Bartek ma 18 lat, zawsze był osobą samodzielną, mimo, że przeszedł wiele chorób to nigdy nie dał po sobie poznać, że doskwiera mu ból.
Niestety ale teraz już nie jest w stanie ukryć cierpienia, potrzebuje koniecznie operacji usztywnienia stawu skokowego, od dziecka przeszedł dwie operacje na stopę końsko-szpotawą jednak to był tylko plaster na ranę.Rana powróciła ze zdwojoną siłą, Bartek z osoby promiennej i uśmiechniętej, stał się wrakiem człowieka, pracuje po 12 godzin dziennie na stojąco i po powrocie do domu ból jest tak silny, że nie jest w stanie ustać na nogach. Nie jestem w stanie opisać jego męki. Operacja usztywnienia stawu skokowego jest ostatecznością niestety niezbędną żeby mój brat mógł dalej się utrzymywać samodzielnie i po prostu korzystać z życia.
Posiadamy połowę kwoty na operacje, niestety brakuje nam 5tyś zł.
Proszę pomóżcie osobie która bardzo często pomagała innym osobom i nigdy nie chciała nic w zamian. Pozwólcie uwierzyć Bartkowi, że karma wraca.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!