Pomóżmy Pawłowi mieć łazienkę

Dzień dobry, 

jestem mamą niepłenosprawnego Pawła, który od ponad 30 lat ma porażenie mózgowe. Od roku porusza się już tylko na wózku. Potrafi samodzielnie zrobić jedynie kilka kroków. W mieszkaniu mam tylko wannę. Ostatkiem sił podnoszę Pawła i wspólnie, olbrzymim wysiłkiem, wkładam go do wanny i potem pomagam z niej wyjść. Stosuję różne krzesełka, bo inaczej nigdy nie mógłby się porządnie umyć. Ale nie możemy już tak funkcjonować. Muszę przebudować łazienkę. Paweł potrzebuje prysznica i wjazdu bez brodzika. Potrzebuje uchwytów. Muszę dostosować łazienkę, a jak starczy to także inne części mieszkania, do funkcjonowania niepełnosprawnego dorosłego już mężczyzny. Nie mam na to pieniędzy. Proszę więc wszystkich o pomoc. Jako mama będę bardzo wdzięczna. Nie mogę już patrzeć, jak Paweł się męczy. Mam coraz mniej sił, żeby go podnosić. Pierwszy raz o coś proszę dla niego lub dla siebie. Z góry dziękuję za każdą nawet minimalną pomoc. Będę informowała, jak postępują prace, jak uda się już zebrać taką kwotę, która umożliwi rozpoczęcie remontu.