Kamil Kolo
Hej! Bardzo dziękuje za wszystkie dotychczasowe wpłaty! Cieszę się, żę udało się ruszyć.
Dziś rozmawiałem z Michaelą, sytuacja jest słaba, a nawet bardzo słaba, tak jak wspominałem - brak funduszy na leki i jedzenie, do tego doszedł jeszcze tajfun. To oznacza, że jeszcze trudniej o jakąkolwiek pomoc ze strony przyjaciół, którzy sami ledwo wiążą koniec z końcem, a tajfun pogarsza sytuację.
No nic...działamy dalej! Proszę również o udostępnienie zbiórki w insta story / na messengerze / facebooku - aby dotarła do większej ilości osób. DZIĘKI!