Zrzutka na Leczenie Mambiego - Anna Bart

Leczenie Mambiego

2 911 zł z 6 000 zł (Cel)

Wpłaciło 86 osób

Anna Bart

Organizator zbiórki

AKTUALIZACJA 18.02.2024

Jesteśmy po drugiej wizycie w Warszawie, sytuacja się stabilizuje, leki pomagają, jednak jest jeszcze podejrzenie nadczynności kory nadnerczy. Niezbędne są dodatkowe badania.

Przez 2 miesiące musimy Mambusiowi podawać jeszcze Cyklosporynę, której miesięczny koszt to 500 zł. I po wynikach z tych dodatkowych badań zostanie podjęta decyzja, co dalej. Dziękujemy za wsparcie i ośmielamy się prosić o więcej :)

AKTUALIZACJA 08.01.2024

Jesteśmy właśnie po pierwszej wizycie w Warszawie i jest duża szansa, że przegnamy to bez zabiegów laserowych. Co najwyżej jedna łapka wymaga zastosowania na tę chwilę takiego zabiegu. Mambuś ma bardzo wysokie płytki krwi, co wskazuje na niedokrwistość. Podłożem jest przewlekły stan zapalny wynikający z czyraczności mieszków włosowych.

Na razie mamy na miesiąc leczenie farmakologiczne w formie antybiotykoterapii i cyklosporyny. A na kolejnej kontrolnej wizycie będziemy działać dalej i z pewnością czekają nas jeszcze testy alergiczne, bo w obecnym stanie piesek się nie nadawał do ich wykonania. Cały wyjazd do Warszawy to koszt ponad 2 tyś zł, więc na tę chwilę najbardziej mnie martwi, jak sobie poradzimy z kolejnymi kosztami. Załączam wszystkie paragony z tego wyjazdu i kartę informacyjną oraz wyniki badań. Trzymajcie kciuki, żeby się udało. Ośmielamy się prosić, chociażby o złotóweczkę. Dziękujemy ogromnie za dotychczas okazane nam wsparcie.

AKTUALIZACJA 05.01.2024

Wczorajsza noc była dramatyczna. Mambi przestał pić, jeść, tylko leżał i skomlał. Nie chciał się podnieść, żeby oddać potrzeby fizjologiczne. Na cito pojechaliśmy do przychodni, żeby dotrwał do poniedziałku do naszej wizyty w Warszawie.

Dostał Tramal, antybiotyk, zastrzyki do podawania przez weekend przeciwbólowe i walczymy dalej. Ulga jest, wstał dzisiaj na dwór, a z ran już tak mocno się nie sączy. Jak zwykle wydaliśmy dużo i boję się, że na te leczenie w Warszawie nam nie starczy. Załączam kartę z najnowszej wizyty i paragon. I proszę o wsparcie

Mój najukochańszy Mambuś ma niespełna 10 lat i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Mambi choruje od prawie roku, wizyty u wielu weterynarzy i w klinikach nie przynoszą efektów. Jest przede wszystkim leczony objawowo, a potrzebuje fachowej diagnostyki. W związku z tym ostatnią szansą dla niego jest wizyta w specjalistycznej klinice dermatologicznej w Warszawie u Pani doktor, która ratuje beznadziejne przypadki.

Do Warszawy mamy prawie 300 km, więc koszty są ogromne. Oprócz tego na powstałe już rany niezbędna jest terapia laserowa, która kosztuje na 2 łapki 2000 zł. Dodatkowo potrzebujemy środków na diagnostykę, niezbędne leki i wizyty w Warszawie. Będę tu załączać wszystkie bieżące koszty i historię choroby.

Serdecznie proszę o wsparcie nas w tej walce o zdrowie !

Aktualizacje

Anna Bart

08.02.2024

Kochani :)
Ogromnie dziękujemy za wszelkie wsparcie i ośmielamy się prosić o więcej. 12 lutego mamy wizytę w Warszawie, a wciąż brakuje nam środków na dalsze leczenie i zabieg. Będziemy wdzięczni za choćby najdrobniejszą pomoc.
Mambi mocno przytula wszystkich

Zdjęcie aktualizacji 138 030

Leczenie Mambiego

Anna Bart

Aktualizacje

Anna Bart

Anna Bart

Wpłaty: 86

Załóż swoją zbiórkę

Informacje

O nas

Zbieraj na