Mam na imię Angelina i liczę sobie 22 wiosny
Borys niedawno skończył rok, to najkochańszy kot na świecie (choć pewnie każdy tak o swoim myśli) 💜
ostatniej niedzieli zauważyłam że Borysowi rozjeżdżają się tylnie łapki 🐾, choć dalej chętnie za mną podążał, mimo ciągłego wywalania się. Zawsze lubił mi towarzyszyć. 😊
W poniedziałek już miał pierwsze wyniki krwi, które potwierdziły podejrzenia weterynarza.
Od razu zaczęliśmy codzienne leczenie, które niestety jest bardzo drogie i nie można go przerwać, przez przynajmniej osiemdziesiąt kilka dni. Jednak bez leczenia szybko by zmarł, a ma jeszcze całe życie przed sobą 💓
Jesteśmy dopiero po pierwszych dniach kuracji, jednak jego humor już zdecydowanie uległ poprawie, mniej rozjeżdżają się mu łapki i więcej podjada.
Staram się zminimalizować koszty, przy obecnym rynku całość leków kosztowałaby kilkanaście tysięcy, więc wybieram markę leku, która ma promocje 1+1 gratis
Dla tego zbieram tylko tyle pieniędzy, by starczyło na połowę fiolek
Oprócz tego dojdzie jeszcze wiele badań na bierząco, po podstawowym czasie leczenia, dowiemy się czy można ją zakończyć, czy dalej będą potrzebne leki.
Jedna fiolka kosztuje 518zł przy obecnej wadze Borysa starczy na 3,(8) porcji, jednak można założyć, że podczas kuracji zacznie znów przybierać na wadze, więc dzienny koszt będzie rosnąć wraz z kotkiem.
Proszę pomóżcie mi postawić tego cudnego kota na nogi 💜 każda złotówka się liczy!
Będę wam niezmiernie wdzięczna, tak jak ten uroczy gentlemen! 💜
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!