Hej, jestem właścicielką 8- miesięcznego kocurka, Łatka, u którego własnie stwierdzono FIP.
FIP czyli tak wlaściwe Zakaźne Zapalenie Otrzewnej Kotów jest prawie nie uleczalną chorobą, która dopada młode kotki i może wystąpić w formie suchej lub mokrej (wysiękowej). Nie wiem czy ma formę wysiękową czy suchą bo jak dotąd nie pojawił się żaden płyn w jamie brzusznej, ale podobno jest we wczesnym stadium choroby i to się może zmienić.
Jeżdżę z nim po wszystkich możliwych weterynarzach i każdy z nich twierdzi, że prócz łagodzenia objawów nie jest w stanie zbyt wiele zrobić, a kotek z dużym szczęściem z tym schorzeniem maksymalnie przeżyje kilka miesięcy.
Nie chcąc się z tym pogodzić przeszukałam masę artykułów naukowych i trafiłam na eksperymentalne leki, który mają objecujace rezultaty.
Są jednak one dostępne w USA, a ich koszt jak łatwo sie domyślić jest bardzo wysoki. Kuracja trwa ponad trzy miesiące. W tym czasie kot musi otrzymać 186 zastrzyków (bierze się je 2xdziennie). Koszt jednego takiego zastrzyku to około 250zł, czyli dziennie 500 zł. Cała kuracja po przeliczeniu kosztuje mniej więcej 46.000 zł (oczywiście bez wizyt u weterynarza, kroplówek, innych leków np. obniżających temperaturę, itd.).
Zanajmoma sprowadziła dla swojego kotka cześc leków i działają! Choroba się cofnęła.
Dlatego bardzo proszę wszystkich, którzy mają taką możliwość o pomoc. Każda złotówka się liczy.
Dziękujemy,
Ania z kotkiem Łatusiem
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!