Zbiórka Leon [’] - zdjęcie główne

Leon [’]

7 301 zł  z 8 000 zł (Cel)
Wpłaciło 169 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Natalia Kaczmarek - awatar

Natalia Kaczmarek

Organizator zbiórki

Edit 07 I: 

Dziękujemy wszystkim za szanse jaką otrzymał Leon. 

Leon był najbardziej radosnym psem jakiego kiedykolwiek zdarzyło nam się poznać. Wszędzie go było pełno. Interesowało go wszystko. Każdy napotkany pies, człowiek, kamyk i źdźbło trawy. Był nieustraszony. Zbyt zajęty cieszeniem się światem, żeby się czegokolwiek bać. Strach w jego oczach zobaczyliśmy tylko raz - kiedy był już bardzo słaby i ciężko chory. Świadomość że ten psiak w czasie swojego krótkiego życia nie zdążył nawet zobaczyć wszystkich pór roku łamie nam serca. Do tej pory nie możemy się z tym pogodzić. Pewnie do końca życia zostanie nam obojgu wielka dziura po Leonie.


Ale jednocześnie Leon, mimo że był z nami tak krótko, zdążył nam pokazać że trzeba żyć na 110%. Trzeba się cieszyć wszystkim dookoła i doświadczać tego całym sobą, bo życie jest za krótkie żeby się peszyć i robić uniki.


Wierzymy głęboko, że Leon był z nami szczęśliwy. My byliśmy bardzo szczęśliwi.
Nigdy o nim nie zapomnimy.


Michał i Natalia


Edit 23XII:

Teraz UWAGA! - do wszystkich właścicieli psów i kotów z Mokotowa i okolic.

Na ten moment równie prawdopodobną diagnozą, co otrucie jakąś trutką, jest Leptospiroza - bardzo groźna choroba zakaźna, spowodowana zanieczyszczeniem wody. Nie możemy mieć całkowitej pewności, bo na leptospirozę w zasadzie nie ma skutecznych testów, ale mamy informację, że Leon jest w ostatnim czasie trzecim przypadkiem z podejrzeniem leptospirozy na Mokotowie.
Dlatego na wszelki wypadek apelujemy do właścicieli zwierzaków z okolic Mokotowa - pilnujcie baczniej niż zwykle czy Wasze pociechy nie piją wody z kałuży i nie mają styczności z moczem innych zwierząt.

Bardzo potrzebujemy pomocy! Leon to cudowny pies kochający ludzi i zwierzęta. Sprzedajemy co możemy ale sami nie damy rady. Wydaliśmy już ponad 1500zł a to dopiero początek! 

Pełna historia choroby:

18 grudnia przed 9:00 rano, w psim parku przy ul. Kaspijskiej Leon zjadł nieznany przedmiot. 

Tego samego dnia zaczęły się wymioty.

Około godziny 17:00 Leon trafił weterynarza w klinice. Wykonano RTG, nie stwierdzono nieprawidłowości, podano - cerenia, helicid, nospa, płyn Ringera podskórnie. Zalecono głodówkę i kontrolę następnego dnia. Tego samego dnia Leon wieczorem wymiotował, lekarz z telefonicznie zalecił zaczekać do rana.

Następnego dnia (19 grudnia) rano internista wykonał USG. W tym czasie pies przestał już oddawać mocz i stał się apatyczny i miał drżenia ciała. Podano kolejne leki przeciwymiotne i skierowano na gastroskopię.

Około 17:00 w klinice Bemowo wykonano kolejno - testy na parwowirozę (wynik negatywny), kroplówkę dożylnie i test krwi (wyniki w załączeniu). W związku z wynikami testu krwi zrezygnowano z wykonania gastroskopii, podjęto decyzję o hospitalizacji i skierowano na badanie USG.

Leon przeleżał całą noc i większość następnego dnia pod kroplówką. Założono mu cewnik. W nocy dostał biegunki. Przez całą noc podawano mu leki (pełna dokumentacja w załączeniu).

20 grudnia o godz. 17:00 wykonano mu USG, na podstawie którego stwierdzono ostre zapalenie nerek, wątroby, żołądka i jelit (pełen wynik badania USG w załączniu). Pies ma żólte błony śluzowe i gałki oczne, w dalszym ciągu prawie nie oddaje moczu. Z informacji uzyskanych od p. doktor (na tyle na ile zapamietaliśmy je w stanie kompletnej rozpaczy) pies ma również krwawienie wewnętrzne (ślady krwi w stolcu), a przyczyną jego stanu jest zatrucie organizmu toksynami nieznanego pochodzenia. Pani doktor zaleciła nam pozostawienie go pod kroplówką dożylną i lekami albo dowiedzenie się o możliwość wykonania dializy w klinice Lancet na Mokotowie. Nie potrafiła nam jednoznacznie powiedzieć które z tych rozwiązań da większą szansę na to, że nerki "ruszą".

Zachowane Leona (z dnia 20 grudnia, godz. 18:00) nie wykazuje żadnych cech poprawy. Pies jest apatyczny, nie podnosi głowy na widok właściciela (chociaż po chwili "zaskakuje" i przytula głowę do ręki).

Leon jest cudownym, żywym, kochanym szczeniaczkiem. Zrobimy wszystko żeby mu pomóc.

Rozwiązanie:

Jego jedynym ratunkiem mogą okazać się kilkudniowe dializy które wypłuczą truciznę z organizmu. 


Koszty:

Koszt pierwszej wpłaty na dializy to 3000zł (3dni)

Kolejne dni to nawet 10 000zł

Poniżej zdjęcia z karty szpitalnej: 

Leon kocha kopać w piasku. Oby miał jeszcze okazje...

Jest to też tragedia dla jego brata Gacusia. Nie chce jeść i płacze. Nie wie czemu nagle jest sam...

Aktualizacje


  • Natalia Kaczmarek - awatar

    Natalia Kaczmarek

    26.12.2018
    26.12.2018

    Kochani, musimy niestety przekazać wam bardzo przykrą wiadomość.
    Leon, nasz kochany, cudowny, 6-miesięczny szczeniaczek nie żyje.
    Piszemy to przez łzy, gryząc wargi i wyjąc z bólu. Do ostatniej chwili mieliśmy nadzieję, że uda się go z tego wyciągnąć, ale niestety w trakcie trzeciej dializy Leon, najprawdopodobniej z powodu skrzepu krwi w płucach, stracił przytomność i przestał oddychać.
    Chcieliśmy podziękować wszystkim, którzy w ostatnich dniach okazali nam tyle serca i wspomogli nas w trudnych chwilach. Środki ze zbiórki, które pozostaną po pokryciu dotychczasowych kosztów leczenia Leona zostaną przekazane na rzecz Fundacji Bezdomniaki.
    Fundacja Bezdomniaki w czerwcu tego roku uratowała Leona i Gacka, kiedy jako zupełne maluchy zostali wyrzuceni do lasu w kartonowym pudełku. Jesteśmy pewni, że te pieniądze posłużą ratowaniu kolejnych psów.

    Zdjęcie aktualizacji 23 511

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    25.12.2018
    25.12.2018

    Power! :*

    • Natalia Kaczmarek - awatar

      Natalia Kaczmarek - Organizator zbiórki

      25.12.2018
      25.12.2018

      Thats amazing! Thank you very very much!

  • Klaudia - awatar

    Klaudia

    25.12.2018
    25.12.2018

    wpłaciłam troszkę pieniążków, mam nadzieje że piesek wyzdrowieje

    • Natalia Kaczmarek - awatar

      Natalia Kaczmarek - Organizator zbiórki

      25.12.2018
      25.12.2018

      Dziękujemy raz jeszcze!

  • Małgorzata - awatar

    Małgorzata

    23.12.2018
    23.12.2018

    życzę zdrówka dla Leona

    • Natalia Kaczmarek - awatar

      Natalia Kaczmarek - Organizator zbiórki

      25.12.2018
      25.12.2018

      Leoś dziękuję!

  • Allfordogs - awatar

    Allfordogs

    23.12.2018
    23.12.2018

    ❤️

    • Natalia Kaczmarek - awatar

      Natalia Kaczmarek - Organizator zbiórki

      23.12.2018
      23.12.2018

      Bardzo bardzo dziękujemy!

  • Tomasz Lewandowski - awatar

    Tomasz Lewandowski

    23.12.2018
    23.12.2018

    Trzymaj się maluchu

7 301 zł  z 8 000 zł (Cel)
Wpłaciło 169 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Natalia Kaczmarek - awatar

Natalia Kaczmarek

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 169

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Agnieszka Owieczka - awatar
Agnieszka Owieczka
10
Daria Tryc - awatar
Daria Tryc
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Agnieszka Boguc - awatar
Agnieszka Boguc
100
Ania Maciejewska - awatar
Ania Maciejewska
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Katarzyna Antonowicz - awatar
Katarzyna Antonowicz
10
Dominika Kowalska - awatar
Dominika Kowalska
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij