Na początku przyznam Wam rację, że poniekąd sama doprowadziłamdo takiej sytuacji…
Chcę w końcu zacząć naprawdę żyć – proszę o wsparcie w nowym początku
Od siedmiu lat zmagam się z depresją i brakiem akceptacji ze strony otoczenia. Przez większość życia słyszałam, że jestem „inna” – i nie były to słowa wsparcia. Codzienne spojrzenia, komentarze, wyśmiewanie… to wszystko przez coś, na co nie miałam wpływu. Jednym z głównych źródeł tych problemów jest poważna wada zgryzu (klasa III), która od lat odbiera mi pewność siebie i wpływa na sposób, w jaki mówię i funkcjonuję na co dzień.
Szukam lepiej płatnej pracy, ale niestety bezskutecznie. To boli, bo wiem, że mam dużo do zaoferowania. Wśród przyjaciół jestem znana jako osoba ciepła, otwarta i pomocna. Z uśmiechem wspieram innych – choć sama od dawna noszę ciężar, który trudno udźwignąć.
Walczę nie tylko z bólem i samotnością, ale też z trudnościami finansowymi i długami, które nie pozwalają mi spokojnie iść dalej.
Zbieram nie tylko na konkretne potrzeby, ale przede wszystkim na to, żeby w końcu zamknąć ten trudny rozdział i zacząć nowe życie. Chciałabym móc zadbać o siebie – zdrowotnie, psychicznie i zwyczajnie po ludzku. Chciałabym spojrzeć w lustro bez wstydu i bólu, poczuć się pewna siebie i w końcu – naprawdę żyć.
Wiem, że sama sobie z tym wszystkim nie poradzę. Dlatego proszę – jeśli możesz, pomóż mi zrobić ten pierwszy krok ku lepszej przyszłości. Każda złotówka to dla mnie ogromna nadzieja.
Terminy mnie ścigają, myśli nie pozwalają spać w nocy.
Z góry dziękuję za każde wsparcie – zarówno finansowe, jak i dobre słowo.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!