By młody pies mógł biec...

Witam Wszystkich do których trafia ta zbiórka.

 Jest ona przeznaczona na leczenie naszego kochanego Łobuza, psa rasy cane corso italiano w wieku ponad roku, u którego została zdiagnozowana obustronna dysplazja stawów biodrowych. Panewki są spłycone i niedopasowane. Ratunkiem dla tego kochanego olbrzyma który przeszedł na świat w pseudohodowli jest jak najszybsze podjęcie leczenia, inaczej ból który u niego pojawia się póki co sporadycznie, stanie się powodem dla którego to stworzenie nie będzie w stanie najpierw biegać a potem chodzić. W obecnej sytuacji zostają mu dwa lata życia we względnym komforcie. 

Diagnostyka już została przeprowadzona, teraz trwa wybór kliniki oraz sposobu leczenia, choć najprawdopodobniej skończy się to na operacji, ale całkowite koszty nie są teraz możliwe do ustalenia. Niestety nasza sytuacja nie pozwala na to, żeby samemu pokryć wszystkie koszty dlatego na sam początek zwracam się z ogromną prośbą do Was, Dobrych Dusz, żebyśmy razem dając coś od siebie pomogli Łobuzowi nie cierpieć i mieć piękniejsze życie... Liczy się każda inicjatywa, nawet najmniejsza, ale każda jest na wagę złota. 

Pokażmy, że potrafimy pomagać..

Dajmy od siebie choć małą cegiełkę, ale cegiełkę która pomoże w odbudowaniu krzywdy, za którą stoją pseudohodowcy...

Za każdą pomoc dziękuję tak na prawdę, tak od serca, tak najszczerzej.

I wiem, że dobro wraca.