muszę walczyć o siostrę i mamę

Kochani, proszę Was o wsparcie dla mojej koleżanki– musi uciec od przemocy i walczyć o swoją siostrę.

O to jej historia : 

*** chciałam dodać, bo są insynuacje, że kłamie - mój ojciec nigdy nie chciał iść do psychologa - pomimo to, że ja chodziłam, moja siostra i mama — mówił, że nigdy się nie zmieni. ***

Przez całe życie doświadczam przemocy – psychicznej i fizycznej. Mój ojciec zawsze mnie niszczył, widzi we mnie zagrożenie, choć nie rozumiem dlaczego. Teraz przyszła pora, by powiedzieć dość i zawalczyć o siebie oraz moją 12-letnią siostrę, która także pada ofiarą przemocy psychicznej i fizycznej. Moja mama również jest ofiarą przemocy psychicznej. 

Moja mama, choć kocha nas ponad wszystko, jest manipulowana i ciągle daje tacie kolejne szanse z nadzieją, że się zmieni. Ja wiem, że to błędne koło, ale ona nie potrafi się wyrwać. Chcę jej pomóc, chcę pomóc mojej siostrze, ale najpierw muszę sama stanąć na nogi.

Nie mam gdzie się podziać, nie mam wsparcia – rodzina się odcięła - twierdząc, że mamy tolerować zachowania ojca, znajomi również. Od trzech lat jestem po rozwodzie i radziłam sobie sama w strasznym środowisku - nie zgłaszając przemocy nigdzie. Zostałam sama z długami, które zostawił mi były mąż – alkoholik i oszust. Źle mnie traktował, a mój ojciec na to pozwalał. Znęcał sie nade mną psychicznie, straciłam wiele ciąż przez jego alkohol i stres. Przez lata żyłam w poczuciu, że nikt mi nie pomoże, ponieważ każdy mówił, że nikt nam nie uwierzy. Teraz wiem, że jeśli nie zawalczę sama, nikt tego nie zrobi. Mój ojciec mówił wprost, że traktuje byłego męża jak syna niż mnie jako córkę - mówił okropne rzeczy na mój temat mojemu byłemu mężowi, który sam mnie później niszczył tymi słowami, że ojciec mnie nie kocha. Mój bylt mąż wiedział też, jak bardzo ojciec znęca się nad moją siostrą i mama - ale wykorzystywał to przeciwko mnie. 

Tata ma niebieską kartę - ale to ja muszę się opuścić dom rodziców - pomimo, że nie chce tego moja mama oraz siostra, która codziennie pisze mi, że nie chce zostać w tym domu sama :( codziennie mi pisze, że chce bycze mną i obok mnie oraz przy mamie - serce mi płacze, ale wiem, że bardzo szybko wrócimy do siebie 🤍

Postanowiłam odejść ( ale być blisko i nadal chronić siostrę i mamę ) i wyjechać ponownie za granicę, by zarobić pieniądze i pomóc mojej mamie i siostrze wyrwać się z tego piekła. Ale teraz jest mi bardzo ciężko – musiałam iść do adwokata i wydać ostatnie oszczędności, by bronić siebie i zabezpieczyć swoją przyszłość przed bliskimi oraz byłym mężem, którzy chcą mnie zniszczyć - a ja się nie poddam pomimo strachu ❤️ 

Do tej pory każda z Nas wierzyła ojcu, że się zmieni, ale to nie prawda, zniszczyłam sobie życie wierząc, we wszystko co powiedzą ludzie - teraz się nie boję prosić o pomoc. Dopiero w tym roku powiadomiłam policję, prokuraturę oraz idę z tym do sądu. 

Zbieram 15 000 zł na start dla mamy – na mieszkanie, podstawowe wydatki i wyjazd, które pozwolą mi i mamie zacząć nowe życie i uratować moją siostrę przed tym, co sama przeżyłam i uwolnić się od ojca tyrana i bardzo złego środowiska. Wyjeżdżam do pracy za granicę - ta rozłąka z moją siostrą bardzo mnie boli, ale nie poddam sie. 

Wcześniej ja pomagałam - zupełnie bez interesownie ponieważ mam wielkie serce, ale tych ludzi już nie ma pomimo, że teraz to my potrzebujemy pomocy. 

TERAZ NIE BOJĘ SIĘ MÓWIĆ O TYM GŁOŚNO. 

Jeśli możesz mnie wesprzeć – każda złotówka to krok bliżej do wolności i bezpieczeństwa dla mojej mamy. Jeśli nie możesz pomóc finansowo, proszę – udostępnij moją zbiórkę. Może ktoś inny będzie w stanie pomóc.

Dziękuję z całego serca za każdą pomoc. Niech Bóg Wam wynagrodzi. 🙏❤️