Artur Kowalczyk
Jak pisałem wcześniej te tereny są przepiękne, żal byłby ogromny gdyby za jakiś czas zniknęły
Witam wszystkich,
od 25 lat ciężko, z zaangażowaniem i poświęceniem życia prywatnego pracowałem w instytucjach publicznych. W ostatnim czasie po tych wszystkich latach wylądowałem na tzw. „ulicy”. Wypalenie zawodowe, trudne lata, które przechodziłem, zachowania na granicy etyki i zwykłej przyzwoitości, których doświadczyłem skłoniły mnie do powiedzenia sobie - NIE NIGDY JUŻ tam nie wrócę. Wtedy też wróciłem do pomysłu, który mam w głowie od wielu, wielu lat: zorganizowania na ziemi, którą posiadam na terenach nadbużańskich szkoły survivalowej (szkoły przetrwania) połączonej ze szkołą wędkarską w sposób w jak najmniejszym stopniu kolidujących z tamtejszą przyrodą. Miejsce to nie jest położone na obszarze Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego więc nie jest też w szczególny sposób chronione. Dlatego też chciałbym spróbować wzmóc taką ochronę poprzez organizację miejsca wypoczynku dla ludzi szukających kontaktu z naturą i przede wszystkim tą naturę szanujących. Niestety skromne oszczędności które zgromadziłem pozwolą mi jedynie na opłacenie stosownych zgód i pozwoleń. O budowie jakiejkolwiek infrastruktury nie mam już co marzyć. Dlatego też proszę wszystkich kochających przyrodę o wsparcie tej inicjatywy, każda pomoc będzie cegiełką wniesioną na poczet ochrony tych pięknych miejsc i żyjących tam zwierząt, a dla mnie osobiście będzie spełnieniem marzenia mojego życia i pozwoli odzyskać równowagę wewnętrzną. Z góry wszystkim dziękuję :)
Jak pisałem wcześniej te tereny są przepiękne, żal byłby ogromny gdyby za jakiś czas zniknęły
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!