To chyba koniec...
Koniec miejsca, do którego trafiają zwierzęta odebrane oprawcom. Nie porzucone — odebrane podczas interwencji, wyrwane z dramatycznych warunków. Z głodu, przemocy, choroby. Z miejsca, gdzie były katowane, trzymane w błocie, bez jedzenia, bez światła.
To psy z wrastającymi łańcuchami, latami głodzone. Konie chore, bite, odbierane z transportów do rzeźni. Krowy całe życie trzymane w ciemnej oborze, w odchodach, bez wody. Koty katowane, głodzone i zaniedbywane.
Dziś opiekujemy się blisko 200 psami, 40 kotami, 40 końmi i 10 krowami. Każde z tych zwierząt ma swoją historię. Każde zostało przez nas odebrane w wyniku interwencji. Każde wymaga leczenia, opieki, wyżywienia, często przez długie miesiące.
To wszystko robimy my — zaledwie kilka osób. Garstka ludzi, która oddała temu swoje życie. Nie ma nas wielu, ale robimy wszystko - jeździmy na interwencje, prowadzimy sprawy, leczymy i zajmujemy się zwierzętami po odbiorze. Często narażamy siebie. Często trafiamy na agresję. Ale nie odpuszczamy.
Prowadzimy sprawy karne i administracyjne, żeby oprawcy odpowiedzieli za swoje czyny i nie mogli mieć już żadnych zwierząt. Nie tylko ratujemy. Walczymy o sprawiedliwość. W sądach występujemy jako oskarżyciele posiłkowi i mówimy głosem tych, którzy przez lata cicho błagali o pomoc.
Codziennie współpracujemy z policją i prokuraturą - sami często zwracają się do nas o pomoc. Wchodzimy do pseudohodowli, do takich miejsc, których inni się boją.
Opiekujemy się zwierzętami odebranymi, żeby mogły znaleźć domy. Nie zawsze adopcje się udają i wtedy, nieważne czy psy, koty czy krowy lub konie, mają u nas "dożywocie". Wtedy robimy wszystko, żeby ostatnie lata u nas spędziły radośnie.
I właśnie teraz to wszystko może się skończyć.
Nasze długi są ogromne. Zalegamy z zapłatą w lecznicach weterynaryjnych, u dostawców siana, w transporcie.Nie mamy środków na opłacenie prądu, wody, wywozu śmieci. Każdego dnia martwimy się, czy wystarczy nam karmy, czy będzie za co zatankować auto do kolejnej interwencji.
A tymczasem zgłoszenia nie ustają.Prowadzimy całodobowy telefon interwencyjny. Dzwonią do nas ludzie z całej Polski, często w panice, często po tym, jak nigdzie indziej nie otrzymali pomocy. Wtedy staramy pomóc każdemu.
To my odbieramy te telefony, jedziemy, gdy inni się boją lub nie chcą. Ale teraz coraz częściej musimy mówić: nie mamy jak pomóc.
Bo nie mamy już za co ratować. Nie chcemy kończyć. Ale sami nie damy rady. Nie możemy pozwolić, by te zwierzęta — te, które już uratowaliśmy — znów zostały same. Nie możemy zrezygnować z tych, które jeszcze czekają na pomoc.
Prosimy Was o wsparcie. Każda wpłata, każda udostępniona złotówka — to realna pomoc.
Dla życia.
Dla bezpieczeństwa.
Dla nadziei, że okrucieństwo wobec zwierząt nie będzie bezkarne.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej: