Zbiórka Marysia Walczuk woła PO-MOC-Y - miniaturka zdjęcia

Marysia Walczuk woła PO-MOC-Y Jak założyć taką zbiórkę?

Małe dziecko leży na podłodze, uśmiechając się szeroko.

Marysia Walczuk woła PO-MOC-Y

680 275,3 zł  z 975 000 zł (Cel)
Wpłaciły 5 984 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Justyna Walczuk - awatar

Justyna Walczuk

Organizator zbiórki

Marysia jest jedna na milion. Urodziła się z ultrarzadką chorobą genetyczną, która brzmi jak złośliwy kod w oprogramowaniu: CFC4 i oznacza zespół sercowo-twarzowo-skórny. Syndrom wpływa na sprawność ruchową, intelektualną, wydolność serca, powikłania neurologiczne i zwiększa ryzyko nowotworów.

Ale! Marysia dzielnie walczy, by pokonać ten błąd systemu. Ćwiczy, robi postępy, a ponadto… podjęła walkę o lek. Ta zaledwie siedmiomiesięczna superbohaterka chce podbić świat nauki i pomóc innym dzieciom. Uratujmy ich życie!

Dramatyczny początek. Walka o pierwszy krzyk

Marysia od początku życia musiała walczyć o oddech. Urodziła się owinięta pępowiną, w zamartwicy i z wrodzonym zapaleniem płuc. Od razu trafiła na intensywną terapię. Oddech przyspieszał, serce waliło jak oszalałe, a saturacja spadała. Mimo to walczyła o powrót w ramiona mamy. Walczyła o cud.

Po dwóch tygodniach wróciłyśmy do domu, gdzie czekali tata, starszy brat i siostrzyczka. Oczekiwaliśmy na wyniki badań genetycznych z nadzieją, że podejrzenia z intensywnej terapii się wykluczą. Przecież w ciąży wszystko było w porządku, badania prenatalne wychodziły idealnie. Mieliśmy nadzieję, że jej brak mocy i wiotkość mięśni to „tylko” efekt powikłanego porodu, że z czasem wróci do sił. 

Rozpoczęliśmy intensywną rehabilitację. Marysia zaczęła robić postępy, podnosić główkę, gdy… nadszedł wyrok. Ekstremalnie rzadki zespół genetyczny: CFC typu 4. Mutacja nie występowała w poprzednich pokoleniach, powstała de novo. Musimy działać szybko, bo podstępna choroba z każdym miesiącem chce atakować mocniej. Na razie Maria dzielnie walczy, zaciska piąstki i trzyma gardę. Jej choroba dotychczas była określana jako nieuleczalna, ale RAZEM możemy to ZMIENIĆ.

Szansa na terapię genową

Przecież wynaleziono już tak wiele terapii genowych, dlaczego nie ma leku na CFC4? Cóż, ponieważ opracowywanie leku nie opłaca się koncernom farmaceutycznym. Na świecie znaleźliśmy tylko 20 osób z mutacją Marysi.
I właśnie tu wkracza Walczuk Maria i jej armia. Jej nazwisko zobowiązuje do walki. Jej imię przypomina, że w świecie nauki była już pewna Maria, która zmieniła świat…

Zaangażowaliśmy naukowców z Polski, by rozpoczęli badania nad opracowaniem terapii genowej dla dzieci dotkniętych tym ekstremalnie rzadkim zespołem. Wkrótce planujemy także współprace międzynarodowe. Łączymy siły, podnosimy miecze i ćwiartujemy chorobę na czynniki pierwsze, by pokazać złośliwemu CFC4, że Walczuk Maria jest waleczna jak husaria. Chcesz dołączyć do armii, która podbije świat nauki? Chcesz zhakować system razem z waleczną Marysią? Pomóż nam wygrać walkę z czasem, dorzuć się do zbiórki i koniecznie powiedz o niej bliskim!

Na co zostaną wydane uzbierane środki?

1. Koszty prowadzenia badań naukowych: dostęp do wysokospecjalistycznych laboratoriów, prace z komórkami macierzystymi, testy przesiewowe. Wspólnie z profesorami genetyki, doktorami biotechnologii i innymi naukowcami będziemy badać wpływ leków na mutację genu MAP2K2 (w skrócie MEK2), który wywołuje chorobę CFC typu 4.

2. Koszty wyjazdów i pobytów niezbędnych do prowadzenia badań i konsultacji profesorskich zarówno w Polsce, jak i na świecie (między innymi Warszawski Uniwersytet Medyczny, Instytut Matki i Dziecka, Oxford Children's Hospital, Texas Children's Hospital).

3. Koszty turnusów rehabilitacyjnych, leczenia i diagnostyki.

4. Wszystko to, co pozwoli Marysi jak najefektywniej walczyć ze skutkami choroby: sprzęty rehabilitacyjne, specjalistyczne zaopatrzenie.

 

Waleczny plan:

Zbiórka rozpoczyna się w listopadzie, miesiącu szerzenia wiedzy o CFC. Jednocześnie rozpoczęliśmy proces rejestracyjny fundacji MEK2, by móc kontynuować zrzeszanie naukowców z całego świata i zainteresować media tematem chorób rzadkich.

Koszty terapii zostały skrupulatnie wyliczone. Na start potrzebujemy 1 850 000 zł, by zagwarantować odpowiedni rozwój badań nad lekiem oraz by zadbać o poduszkę finansową dla Marysi w przypadku pogorszenia się jej stanu.

Część leczenia i diagnostyki Marysi realizujemy na NFZ. Natomiast nie wszyscy specjaliści są dostępni w tej formie, dlatego od początku jej życia inwestujemy w prywatne wizyty i rehabilitacje, które zwracają się w postaci spektakularnych rezultatów.

Kilka faktów o Walecznej Marysi:

- Ma 7 miesięcy.

- W jasnobłękitnych oczach skrywa kawałek nieba.

- Dołeczki w policzkach są jak wgłębienie w najdoskonalszym pączku.

- Rozjaśnia świat perlistym śmiechem.

- Zmaga się z wadą serca, obniżonym napięciem mięśniowym oraz wiotkością, która uniemożliwia jej harmonijny rozwój. To nie wszystkie powikłania, jakie niesie ze sobą złośliwy kod CFC4. Ta bestia grozi ostrą białaczką limfoblastyczną, padaczką lekooporną, kardiomiopatią przerostową oraz wieloma innymi poważnymi schorzeniami. Marysia pozostaje pod opieką 11 poradni, kilka razy w tygodniu uczęszcza na różnego rodzaju terapie.

- Ma starszego braciszka, siostrzyczkę oraz rodziców, którzy zrobią absolutnie wszystko, by uratować jej życie.

Dołącz do armii

Mamy rodzinę, mamy miłość, mamy siebie. Brakuje nam tylko zdrowia. Podobno nie można go kupić, ale… można spróbować wynaleźć lek. Błagamy o szansę. Nie masz możliwości, by wesprzeć nas finansowo? Udostępnij, puść historię Marysi w świat, nie odwracaj oczu od naszej walecznej superbohaterki…

Ratując jej życie, ratujesz też inne dzieci dotknięte CFC4. Prosimy o Twoją po-MOC!

Aktualizacje


  • Justyna Walczuk - awatar

    Justyna Walczuk

    17.06.2025
    17.06.2025

    Tak niewiele już brakuje! Do końca pozostało TYLKO albo... AŻ 300 000. Jak wiecie, mamy założone dwie zbiórki. Łączna kwota, jakiej potrzebujemy to 1 850 000. Razem z Fundacją Podlascy Aniołowie, Viking Story i Wielką Charytatywną Kooperacją uzbieraliśmy aż 1 549 955 zł.
    Poniżej trochę cyferek. Stan na 17.06.2025.
    Zbiórka pomagam.pl (675 302 zł)
    Zbiórka siepomaga: (817 963 zł)
    Kwota wpłacona na konto fundacji w ramach zbiórki publicznej w kościołach o numerze 2025/111/OR: (56 690 zl).
    Napiszę to jeszcze raz, bo sama w to nie wierzę: zebraliśmy już 1 549 955 zł. To wszystko Wasza zasługa. Wasze udostępnienia, wpłaty, chęć pomocy sprawiają, że mamy siłę, by dalej walczyć o zdrowie naszej małej dziewczynki.
    Przypominamy raz jeszcze, na co wydajemy uzbierane środki?
    1. Koszty prowadzenia badań naukowych: dostęp do wysokospecjalistycznych laboratoriów, prace z komórkami macierzystymi, testy przesiewowe. Wspólnie z profesorami genetyki, doktorami biotechnologii i innymi naukowcami  badać wpływ leków na mutację genu MAP2K2 (w skrócie MEK2), który wywołuje chorobę CFC typu 4.

    2. Koszty wyjazdów i pobytów niezbędnych do prowadzenia badań i konsultacji profesorskich zarówno w Polsce, jak i na świecie (między innymi Warszawski Uniwersytet Medyczny, Oxford Children's Hospital, Texas Children's Hospital).

    3. Koszty turnusów rehabilitacyjnych, leczenia i diagnostyki.

    4. Wszystko to, co pozwoli Marysi jak najefektywniej walczyć ze skutkami choroby: sprzęty rehabilitacyjne, specjalistyczne zaopatrzenie.
    A jak się czuje Marysia? Marysia ma teraz 15 miesięcy. Siedzi posadzona, ale nie potrafi usiąść samodzielnie, nie podniesie się sama z maty. Jej problemem jest wyjątkowo niskie napięcie mięśniowe. Ona bardzo chce chodzić, stać, przemieszczać się... Ale na razie nie utrzyma się sama na nogach nawet przez sekundę. Wynik rezonansu głowy wykazał zanik istoty białej. EEG wykazuje zmiany padaczkowe. Echo serca wskazuje na dwie wady serca. Badania okulistyczne wykazały dwie wady wzroku. Choroba postępuje. Ale Marysia nadal patrzy z ufnością oczami w kolorze błękitnego nieba. Nadal cudnie się uśmiecha. Chce się bawić, przytulać i śmiać najgłośniej. I czuje się bardzo kochana. Przez rodziców, rodzeństwo, ale też Was wszystkich. Dziękujemy z całego serca za Wasze wsparcie. Wasza po-MOC daje MOC!

    Zdjęcie aktualizacji 166 623

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    18.06.2025
    18.06.2025

    Pamiętam o Was w modlitwie +

  • Jarek - awatar

    Jarek

    18.06.2025
    18.06.2025

    Powodzenia

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    18.06.2025
    18.06.2025

    Jeżeli szanowni Państwo chcieliby podziękować to proszę o podanie tylko podać ...Panu Tomaszowi K. z Górnego Śląska na stronie Maria i jej Armia. Nie jest to konieczność. Jeżeli wpisu nie będzie nic sie nie stanie. Jako osoba fizyczna ( nie podmiot prawny ) zastrzegam sobie ujawnianie osobom trzecim moich danych. Z wyrazami szacunku pozdrawiam Tomasz Krawczyk -Gliwice.

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    17.06.2025
    17.06.2025

    Drodzy Państwo, życzę Wam dużo siły i szczęścia.

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    17.06.2025
    17.06.2025

    Bądź silna.

680 275,3 zł  z 975 000 zł (Cel)
Wpłaciły 5 984 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Justyna Walczuk - awatar

Justyna Walczuk

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 5 984

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Alina Olborska ciocia - awatar
Alina Olborska ciocia
500
Krystyna Zawislak - awatar
Krystyna Zawislak
30
Krystyna Zawislak - awatar
Krystyna Zawislak
30
Krystyna Zawislak - awatar
Krystyna Zawislak
40
Anna Z - awatar
Anna Z
35
Krystyna Zawislak - awatar
Krystyna Zawislak
30
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
2 000

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij