Proszę o pomoc .....

Witam, kim jestem ....hm..... człowiekiem który  od zawsze od zasmarkanej malej dziewczynki ratuje beznadziejne przypadki (bynaniej sie stara) czy to ludzkie czy zwierzęce.... dużo  przeszlam w życiu od bycia ofiarą niegdys szkolną , potem martretowaną żoną po przez zdrady i oszustwa ludzi którym chcialam pomóc sprzedajac np. ziemię gdzie zostałam perfidnie oszukana .... mimo to wciąż jestem. Wciąż  pomagam każdemu kto się  domnie zgłosi czy to ze znalezion psem,kotem czy królikiem a nawet koniem 🙈 czasem spotkam przypadkiem takie zwierzarko czy czlowieka i nie jestem obojętna zawsze staram sie znaleźć sposob aby pomóc..... niestety przeważnie nie slysze nawet slowa dziękuję, no cóż  trudno Św.Antoni mnie nie opuszcza i wciaz dostarcza nowych podopiecznych 🙄. Jakiś czas temu zdecydowalqm sie sama poprosic o pomoc chociaż bardzo staralam sie kredytami i pożyczkami tego uniknąć ale nie dam rady na już  wyciagnac takiej sumy mam limit a Hermes walczy ma umowiona operacje w czerwcu . Klinika mi oznajmila że piniazki chca odrazu cóż.... findavje maja swoich sponsorów ja jestem tylko dziewczyną która  postanowila poprosic o pomoc .... sama operacja to koszt 5 tysiecy przepuklina jest duża  i wymaga zalozenia siatkinoraz dwich tygodni pobytu w klinice....dochodzi transport reszty jeszcze nie liczyłam mam nadzieje ze uda do tego czasu mi sie odłożyć i nie hede musiała juz żebrać o pomoc ..... nie jest to dla mnie łatwe nigdy wczesniej tego nie robiłam..... ale dziś proszę chociaż o złotówkę.....