Córka Mamie
Pochodzimy za małego miasta dlatego nie podaje imienia i nazwiska, nie wiem czy wiecie jak to jest w małych miastach... Ale mama przeszła już tyle że boję się o nią i o reakcje ludzi do około... Może kiedyś...
Witam dobrych ludzi, zbieram pieniądze dla mamy, na spłatę długów w banku, bardziej na walkę ze złodziejskimi firmami. Kredyt zaciagnęła wiele lat temu by wychować nas, swoje dzieci. Ojciec pił i nie pracował, nigdy się nami nie interesował, ważniejsi byli kumple i alkohol. A mama robiła co mogła. Miała troje dzieci i 1000 zł pensji. Banki dawały kredyty na dowód, z fałszywym oświadczenie o dochodach ojca, który nigdy nie pracował. Dziś wiele lat później ojciec się wyprowadził i żyje gdzieś z inną kobietą, stać go na wakacje w Kenii i innych miejscach.. Z nami nie ma kontaktu, nas na to nie stać, ale nie tęsknimy za nim, bo niby za czym. A nam zostały długi za kredyty, za mieszkanie i wezwania które obciażają moją mamę. Ojciec dostał przecież tere socjalą bo to państwo pomaga tylko takim ludziom jak on... Mama spłaca długi i żyć jej się już nie chce. Proszę was o pomoc... Już tylko nadzieja na cud nam została... Nie prosili byśmy o pomoc gdyby nie była potrzebna... Widząc, że zbiórki są na wszystko postanowiłam spróbować, gdyż nie mam już innego wyjścia. Błagam pomóżcie Mi pomóc mojej mamie!!!
Znalazłam prawnika który darmowo pomoże mamie ze złożeniem wszystkich dokumentów do sądu, ale na opłaty sądowe nas nie stać, jeśli jest ktoś kto mógł by nam pomóc bardzo proszę o symboliczną złotówk, może uda nam się uzbierać chodź na opłacenie sprzeciwu w sądzie, do wyroku wydanego zaocznie... By bronić się w naszym sądzie w Polsce przed złodziejami z windykacji, którzy życzą sobie nie wiadomo za co 40 000 Pln człowiek musi uiścić opłatę 1000 zł (2.5% od kwoty której żąda firma eindykacyjna, złodziej... A nasze prawo na to pozwala). Mama nigdy na oczy nie oglądała kwoty 40 000 PLN, kwota kredytu nie wynosiła nawet 20 000 PLN.
Błagam was o pomoc, 1 zł to nie wiele a mojej mamie może pozwoli spokojnie pożyć kilka lat przed śmiercią.
Pochodzimy za małego miasta dlatego nie podaje imienia i nazwiska, nie wiem czy wiecie jak to jest w małych miastach... Ale mama przeszła już tyle że boję się o nią i o reakcje ludzi do około... Może kiedyś...
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!