Pierwsze słowa Maćka

Mój synek Maciej skończył 7-lat. Nie wie, co to znaczy normalne dzieciństwo, dzieciństwo, które nie jest zdominowane przez godziny ćwiczeń i rehabilitacji.  Cierpi z powodu zaburzeń mowy i rozwoju, ale mimo to, każdego dnia dzielnie walczy o to, by płynnie powiedzieć te słowa, które dla rodziców są najpiękniejsze na świecie — mama i tata.  Potrzeba wielogodzinnej terapii i jeszcze więcej funduszy, by Maciek mógł robić postępy. Proszę, pomóż mu zawalczyć o sprawne dzieciństwo!