BARDZO DZIĘKUJĘ ZA POMOC! Dzięki Waszej pomocy udało się wysterylizować i wykastrować kilkanaście kotków. Serdecznie dziękuję z całego serca.
Chore, głodne, pomiatane, rozmnażające się w ogromnym tempie i masowo trute po wyjeździe turystów. Taki niestety jest los kotów w Chorwacji. Każdej jesieni ofiarą trucia padają tysiące zwierząt. Dlaczego? Chorwaci nie są w stanie opanować ich ogromnej liczby. Nawet gdyby wykazali się dobrą wolą nie mają żadnego wsparcia finansowego ze strony państwa. Ponadto koszty sterylizacji i kastracji są ogromne - sama sterylizacja to ok.240zł-280zł, kastracja ponad 100zł.
Małym światełkiem w tunelu jest fakt, że młode pokolenie Chorwatów jest bardziej świadome tego, że kot to nie rzecz. Powstają organizacje zrzeszające wolontariuszy, którzy chcą pomagać kotom i zbierać fundusze na sterylizacje i kastracje. Niniejsza zbiórka pieniędzy przeznaczona jest na pomoc kotom zamieszkującym Makarską Riwierę.
Współpracuję z jedną z organizacji w Chorwacji, której w zeszłym roku udało się wysterylizować/wykastrować 100 kotów, a 100 kolejnych wyadoptować. Jesienią tego roku po raz kolejny Udruga Sapama od Srca Makarska będzie sterylizować i kastrować koty zamieszkujące tereny Riwiery Makarskiej. Pieniążki ze zbiórki trafią do chorwackiej fundacji i dzięki nim opłaci się zabiegi sterylizacji i kastracji.
Wiem, że wiele osób zapyta dlaczego tamtejsze koty, a nie nasze? Bo naszym pomagam. Bo wszędzie są potrzebujące zwierzęta. Bo warto coś zmienić i uświadomić innym narodom, że zwierzę to przyjaciel.
Prosimy o wsparcie i dziękujemy z całego serca za pomoc.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Chorwacja, Czarnogóra, Albania, generalnie Bałkany to nie są przecież kraje trzeciego świata. Skąd taka bezduszność i obojętność, wręcz okrucieństwo wobec bezdomnych psów i kotów. Przewlekle chore i długotrwale wygłodniałe, cierpią przez całe, często krótkie życie. Jak można tak bezrefleksyjnie bawić się i wypoczywać, żyć i mieszkać w otoczeniu takiego cierpienia? Ludzie! Ogarnijcie się! Bądźmy odpowiedzialni.
Anonimowy Darczyńca
BŁAGAM BŁAGAM BŁAGAM MOJE MALEŃSTWO UMRZE NIE POTRAFIĘ SPOJRZEĆ W OCZY MOJEGO MALEŃSTWA I POWIEDZIEĆ, ŻE UMRZE BO NIE STAĆ MNIE NA JEGO LECZENIE. W PORTFELU MAM DOSŁOWNIE 37 ZŁOTYCH. W PIĄTEK SKOŃCZĄ SIĘ NAM LEKI I KARMA. https://dotuje.pl/moje-malenstwo-umiera
Anna
Powodzenia!
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia!
Beata Rozmus
Pomagam😊