Jestem mamą Emili właścicielki MAKSIA. Moja córka dostała od babć na urodziny cudnego szczeniaka YORKA Bierewa. Okazało się że piesek jest genetycznie upośledzony, a nieuczciwy sprzedawca ( pies z rodowodem) nie chce z nami rozmawiać . Jestem samotnie wychowującą matką 8 letniej Emilii, włascicielki psiaka . Nie stać mnie na bardzo drogie leczenie, które do tej pory zrujnowało mój budżet domowy ( na leczenie wydałam już 2.000 zł, w dużej częsci pożyczone od rodziny). Piesek wymaga kolejnego leczenia i bardzo drogiej operacji wątroby( zespół wrotno -oboczny) oraz badania rezonansem magnetycznym w celu diagnostyki podejrzewanego wodogłowia, Koszt leczenia to 1.500 zł. Jeśli ktoś KOCHA ZWIEZRĘTA może mi pomóc, mojemu psu i rozpaczającej córce, było by wspaniale. Wiem że zycie jest bardzo ciężkie i trudno prosić o pieniądze. I w naszym przypadku to nie muszą być pieniądze. Jeśli ktoś ma możliwość pomocy w darmowym leczeniu, wykonaniu takiej operacji lub badania rezoznasem było by cudownie, jesli nie proszę o wpłatę nawet kilku złotych- to zawsze coś. Z góry dziękuję za pomoc. Marta.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!