Witam . Jestem mamą dwóch cudownych chłopców Mikołaja i Maksymiliana.
Mikołaj ma 6 lat i nie było by móc w tym szczególnego gdyby nie to jak dzielnym jest chłopcem . Walczy każdego dnia o siebie , o swoją sprawność i samodzielność. Mikołaj ma Autyzm i Padaczke ,również problemy ortopedyczne. Autyzm no cóż..skutecznie próbuje odebrać mi dziecko ale MY mu się nie dajemy i walczymy każdego dnia . Każdy jeden dzień przesiąknięty jest niepewnoscia, miliardem emocji dobrych i tych mniej cudownych , każdy jeden dzień to walka o nowy lepszy dzień ale również każdy kolejny dzień to ogromna dawka MIŁOŚCI tak ogromna że aż czasami łzy same płyną że szczescia bo co może być lepszego niż miłość dziecka ktore odbiera inaczej świat..wszystko jest dla niego inne i często trudne a mimo to dazy mnie tak wielką miłością . Mikuś bardzo często choruje niestety zadko na zwykłe przeziębienia co wiąże się z ogromnymi kosztami . Najwazniejsza jest rehabilitacja oraz suplementy i witaminy , te trzy rzeczy które są tak oczywiste ale i trudne dla Mikołaja dają mu szansę na samodzielność . Mikuś bardzo pragnie od dwóch lat zostać kierowcą tira jak będzie dorosły , mam łzy zawsze w oczach gdy to mówi bo modlę się żeby sam mógł o siebie zadbać a co dopiero realizować się zadowolowo one zyciu Teraz wyłącznie samodzielność i zdrowie to marzenie.
Marzenia trzeba spelniac, czy Ty przejdziesz obok takiego marzenia obojętnie ?
Maksymilian ma 4 latka , mój drugi kochany skarb który poza bratem Świata nie widzi. Maksiu od małego był motywatorem Mikołaja do osiagania celów mimo swoich trudnosci i deficytów . Maksiu ma Zespół Aspergera jest to spektrum Autyzmu , problemy ortopedyczne , lekocytoze , wybiórczość pokarmowa która bardzo nam utrudnia życie . Maksiu z powodów nefrologicznych na czas spania jest dzieckiem pieluchowym. Mój skarb codziennie walczy o siebie , o samodzielność jednak jest to bardzo trudne . Maksiu jak dorośnie chciałby zostać żołnierzem, kocha wojsko i uwielbia książeczki. Każdy dzień to walka o wyrwanie go z jego Świata ale również każdy dzień to ogromna miłości i ciekawości świata jaka promienieje . Teraz najważniejsza jest terapia , rehabilitacja oraz suplementy i witaminy dla Maksia . Te malutkie rączki , ten szczery uśmiech wynagradza wszystko , MIŁOŚĆ to jedno dlaczego każdego dnia zmagamy się z mniejszymi i większymi problemami, jednak żeby osiągnąć cel którym jest samodzielne i świadome funkcjonowanie jest Rehabilitacja która jest bardzo kosztowna .
Mam nadzieję że znajdą się osoby które pomogą nam w codziennej Rehabilitacji i walce o lepsze jutro.
Podziękowania za pomoc przesyła Mikołaj przyszły kierowca tira oraz Maksiu żołnierz.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!