Zbiórka Silne,walczące dziecko-przegrało - zdjęcie główne

Silne,walczące dziecko-przegrało

1 000 zł  z 1 000 zł (Cel)
Wpłaciło 36 osób
Zbiórka zakończonaUdostępnij
 

Póki jest nadzieja należy walczyć, a gdy ona umiera powinniśmy podejmować właściwe decyzje...

Ile cierpienia jest w stanie znieść NIESPEŁNA 3-mięczne kocie dziecko??

Dzień 18.08 był dniem dla nas niekoniecznie dobrym. Ok. godziny 00:30 jedna z nas dostała informacje o poszarpanym kocie wymagającym pilnej pomocy leżącym w centrum miasta Orzysz na parkingu pod jednym ze sklepów.

Nie mogłyśmy odmówić, nie umiemy przechodzić obojętnie. Szybki ubiór i bieg w miejsce, gdzie znajdował się kot mimo później pory i braku środku transportu. Na miejscu mym oczom ukazała się mała kuleczka kociego nieszczęścia. Widok w rzeczywistości był tragiczny... Łamał serce. Rana ewinentnie głęboka, obszerna w okolicach łopatek, do tego dziura w skórze głowy oraz zdeformowane ucho. Mimo to, kociak próbował podchodzić, łasił się i mruczał prosząc o pomoc. Żaden wet z miasta nie odbierał telefonu przez dłuższy czas. Aż wreszcie udało się i biegiem z maluchem w dłoni pobiegliśmy do lecznicy.

Rana została powierzchownie przemyta. Zaaplikowano środek przeciwbólowy, przeciwstrząsowy oraz antybiotyk. Zdaniem weterynarza kotek "wyliże się". Noc spędził u mnie, troszkę zjadł i rano czekała nas podróż do naszych wetów w Ełku. 

Po dotarciu do przychodni w Ełku nasza kruszynka okazała się być DZIEWCZYNKĄ. Niezwykle dzielną i z OGROMNĄ WOLĄ ŻYCIA I CHĘCIĄ WALKI. Wierzcie mi, że dało się to wywnioskować od razu. Na głos i wszelaki kontakt z człowiekiem reagowała mruczeniem i barankowaniem. Podjęliśmy wspólnie decyzję o zawalczeniu o jej życie. 

Malutka została w lecznicy pod specjalistyczną opieką cudownych weterynarzy, którzy włożyli w to dziecię kawał swojego serca, by wyprowadzić ją na prostą. 

Oczyszczona została rana i podane niezbędne leki. Niestety rana była na tyle głęboka i brudna, że nie dało się jej oczyścić na tyle dobrze, by kwalifikowała się do zaszycia. Zdaniem weterynarzy była to rana szarpana, prawdopodobnie przez psa. Do tego Mała zabiedzona, wychudzona i w kiepskiej kondycji. Łopaki nie pracowały ze sobą i był problem z poruszaniem się. Po znieczuleniu usunięto martwe odcinki tkanek i skóry. Również uszko zostało amputowane z tego samego powodu- martwicy. Największym problemem wtedy wydawało się, że będzie to ewentualne wdanie się martwicy, która zaważyłaby nad życiem Małej. Najbliższe 48h miało być decydujące. Była kroplówkowana i miała zmieniane opatrunki. Po 48h nie było oznak martwiczych, więc to duży plus, bo szanse jej przeżycia wzrastały. Od początku w sumie było wiadomo, że może być w jakimś stopniu kaleką przez obrażenia jakich zaznała. Nie poddawaliśmy się, walczyliśmy razem z Nią, bo Ona tego chciała. Dawno nie widziałam zwierzęcia z taką SIŁĄ i OGROMNĄ WOLĄ ŻYCIA!

Wydawało się, że będzie dobrze, aż do dnia 24.08, gdy wet poinformowała nas o słabszym dniu Kruszynki. Nie była już tak żwawa i chętna do współpracy.. gasła. Myśleliśmy, że to chwilowy kryzys.

Niestety... dnia 25.08 rano dostaliśmy telefon z lecznicy, że stan Malutkiej pogorszył się, bo wdała się martwica na łopatce i to dość głęboko. Nawet amputacja łapki niewiele by tu pomogła. Szanse jej dalszego życia spadły niemalże do zerowych szans. To był dla nas cios... wierzyłyśmy, że się uda. Niestety należało podjąć decyzję... Po konsultacji z weterynarzem i ze sobą wzajemnie uznaliśmy, że jedyna rozsądna opcja to skrócenie jej męki. Walka z martwicą w takich miejscach nie jest zbyt możliwa. Podjęłyśmy tę decyzję z ogromnym bólem serca. 

Walczyliśmy i przegraliśmy... 

Został dług u weterynarzy, który musimy spłacić. 

Tylko dzięki Wam jest to możliwe. Działamy charytatywnie i prywatnie, pomagamy tylko dzięki Waszej pomocy. Czasem nie uda się pomóc jak w tym przypadku, cudotwórcem nikt z nas nie jest, niestety. 😢😢

Malutka Kruszynko, biegaj za Tęczowym Mostem. Kiedyś się spotkamy. Byłaś dzielna, walczyłaś do końca otoczona opieką. Zawsze zostaniesz w naszej pamięci i masz swoje specjalne miejsce w naszych sercach. ❤😔

Jesteśmy wdzięczni za każdą formę pomocy. Nie robimy tego dla siebie, tylko dla nich. Pomagamy i ratujemy dzięki Waszej dobroci, za którą bardzo dziękujemy. 

Grupa: Kociaki i Psiaki Adopciaki 

Zapraszamy do odwiedzenia naszego profilu na Facebook'u (" Kociaki i Psiaki Adopciaki ")

DZIĘKUJEMY! ❤

Aktualizacje


  • Stowarzyszenie Kociaki i Psiaki Adopciaki - awatar

    Stowarzyszenie Kociaki i Psiaki Adopciaki

    27.09.2017
    27.09.2017

    Witajcie,
    Wstawiamy fakturę za leczenie malutkiej. Została odebrana i opłacona na miejscu.
    Mimo tego, że nie udało się... że wcale nie musieliście pomagać nam w spłacie tego długu, BARDZO DZIĘKUJEMY z całego serca. I pamiętajcie, że tylko dzięki Wam mamy siłę by pomagać innym. Wy dajecie nam motywację i za to również DZIĘKUJEMY w imieniu swoim i zwierzaków.
    Ściskamy mocno i zachęcamy do dalszych pomocy. Dobre uczynki zawsze owocują. ☺
    Pozdrawiamy cieplutko. ❤

    Zdjęcie aktualizacji 8 101

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • acas - awatar

    acas

    01.09.2017
    01.09.2017

    dziekuje ze ja wzieliście

    • Stowarzyszenie Kociaki i Psiaki Adopciaki - awatar

      Stowarzyszenie Kociaki i Psiaki Adopciaki - Organizator zbiórki

      01.09.2017
      01.09.2017

      Nie jesteśmy w stanie pomóc każdemu, ale na tak pilne przypadki reagujemy od razu. Dziękujemy :)

  • Kinga - awatar

    Kinga

    01.09.2017
    01.09.2017

    Powodzenia w kolejnych akcjach. Biedna kicia...

    • Stowarzyszenie Kociaki i Psiaki Adopciaki - awatar

      Stowarzyszenie Kociaki i Psiaki Adopciaki - Organizator zbiórki

      01.09.2017
      01.09.2017

      Dziękujemy bardzo za pomoc. I zapraszamy na naszą stronę na Facebooku :)

  • Ela Borowiak - awatar

    Ela Borowiak

    01.09.2017
    01.09.2017

    :(

    • Stowarzyszenie Kociaki i Psiaki Adopciaki - awatar

      Stowarzyszenie Kociaki i Psiaki Adopciaki - Organizator zbiórki

      01.09.2017
      01.09.2017

      Dziękujemy bardzo za wsparcie.

  • Kasia - awatar

    Kasia

    01.09.2017
    01.09.2017

    biedactwo....Ale trzeba spłacić ten dług, byście mogli pomagać kolejnym. Jesteście Wielcy

    • Stowarzyszenie Kociaki i Psiaki Adopciaki - awatar

      Stowarzyszenie Kociaki i Psiaki Adopciaki - Organizator zbiórki

      01.09.2017
      01.09.2017

      Dziękujemy bardzo. Robimy tak naprawdę to, co możemy. Niestety długi za zwierzaki nie mają póki co końca. :(

  • Joanna Lis - awatar

    Joanna Lis

    01.09.2017
    01.09.2017

    :(

    • Stowarzyszenie Kociaki i Psiaki Adopciaki - awatar

      Stowarzyszenie Kociaki i Psiaki Adopciaki - Organizator zbiórki

      01.09.2017
      01.09.2017

      Dziękujemy bardzo za wsparcie.

1 000 zł  z 1 000 zł (Cel)
Wpłaciło 36 osób
Zbiórka zakończonaUdostępnij
 

Wpłaty: 36

Aneta Świerc - awatar
Aneta Świerc
79
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Monika Baranek - awatar
Monika Baranek
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Alicja - awatar
Alicja
18
Lenka - awatar
Lenka
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Pol Service - awatar
Pol Service
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij