Zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie moje życie: urodziłem się 30 kwietnia 2022 r. jako ostatni - przede mną dwie siostry i brat. Mama schowała nas w stodole - mieszkała na wsi i nawet miała właścicielkę - mówiła, że taka kryjówka jest bezpiecznie przed lisami, kunami i innymi psami. I tak się chowaliśmy...
Moje siostry i brat biegali, skakali, powoli zaczęli wychodzić z ukrycia na podwórko. Ja nie miałem tyle sił, nie potrafiłem skakać, ani nawet stać na czterech łapkach mimo że wielokrotnie i z całych sił próbowałem. Piszczałem, płakałem, ale nikt nie chciał pomóc. Czasami się czołgałem, czasami udawało mi się stanąć - na chwilkę :(
...jestem bezdomny - nazywam się Fado - mam 3,5 miesiąca i najbardziej na świecie pragnę chodzić - pragnę być sprawny! Wolontariusze z #tozJawor, którzy przyjechali po mnie, aby mnie zabrać do domu tymczasowego mieli łzy w oczach i ściśnięte gardła...
Koszty? Wiemy, że będą olbrzymie, ale jesteśmy też pewni, że Wy - Nasi Przyjaciele pomożecie nam, a przede wszystkim jemu. Gdybyście chcieli wspomóc leczenie malutkiego Fado, prosimy o wsparcie... Nasze konto świeci pustkami, jednak nie to jest najważniejsze... on chce żyć, biegać, cieszyć się dzieciństwem!
Bądźmy razem aniołami malutkiego Fado i odmieńmy jego los. On woła o pomoc. Nie czekajmy, nie zwlekajmy! Ma wolę walki, a my zrobimy wszystko, aby go uratować od niepełnosprawności i życia na wózku!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Izabela
Trzymaj się prześliczny maluszku ♥️
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki za powrót do pełnej sprawności pięknego Fado. Trzymaj się dzielnie piesku.