Łańcuch wbijający się w szyje, ból, strach, zimno, niewola.
Takie warunki zastaliśmy w jednym z gospodarstw. Pies został odebrany, ale wymaga leczenia.
Pomimo, bardzo złych doświadczeń, dalej ufa człowiekowi. Jest oazą spokoju i łagodności, choć bardzo cierpi 😥
Na szyi, cały rok, niezależnie od temperatury nosił ciężki łańcuch, który wrzynał się w skórę. Nigdy nie pił wody! Dostawał zlewki o to było jego jedyne źródło wody!
Ale najgorsze, dopiero się okazało podczas badania USG. Nowotwór jąder. 😭
Diagnoza, choć bardzo poważna, nie musi oznaczać wyroku. Konieczna jest tylko szybka operacja, a w zależności od wyników histopatologicznych, dalsze leczenie.
Pomóżcie, stworzyć mu życie na jakie zasługuje 🙏🙏
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!