mama Figa

Dostaliśmy zgłoszenie o błąkającej się suczce. Miała zostać wyrzucona, oszczenić się w jednym z domów, który ją dokarmiał. Ci „dobrzy ludzie” chcieli potem oddać matkę i szczeniaki w „dobre ręce”

Mówili nawet, że psiaki już znalazły dom, mamusia też..

Dopiero potem okazało się, że to ich pies…

Nie odpuściliśmy, szukaliśmy wszędzie. 

Przerażoną psią mamuśkę z maluchami znaleźliśmy w pobliskiej przechowalni.

W obcym miejscu, wśród nieznanych ludzi. Tylko człowiek tak potrafi..

Lato to trudny czas dla każdej organizacji prozwierzęcej, ale nie mogliśmy jej tak zostawić.

Człowiek już raz ją zawiódł.

Dzielna psia mama i jej 4 maluchy są już bezpieczne.

Prosimy o pomoc w ich odchowaniu i przygotowaniu do adopcji. To kolejne pięć żyć za które jesteśmy odpowiedzialni