Nazywam się Basia i razem z mężem prowadzimy rodzinny dom dziecka. Trafiają do nas smutne, przestraszone dzieciaki. Dajemy im siebie, bezwarunkową miłość i pokazujemy piękno świata. Aktualnie mieszkamy z 10 dzieci. Jesteśmy w stanie zabezpieczyć ich codzienne potrzeby i często kosztowne terapie. Nasze dzieci są obciążone swoimi historiami, ale jak wszystkie inne mają marzenia i skryte pragnienia. W czerwcu mamy możliwość zabrać wszystkich do Egiptu, jak mówi Ania-będą tam ludzie od innego kraju. To byłby ich pierwszy lot samolotem, pierwsze doświadczenie gorącego morza i pierwszy wyjazd za granicę. Sami nie jesteśmy w stanie pokryć wszystkich kosztów wyjazdu. Proszę Was wszystkich o pomoc. Widząc nasze dzieciaki uśmiechnięte i rozradowane wolnością to prawdziwy cud, taki namacalny i konkretny. Nasze dzieci to: Kacper, Janek, Ula, Dominik, Antek, Ania, Natalka, Milenka, Wojtek i Adam. Wierzę, że z wami spełnią się pragnienia tych, którzy nie mieli szczęścia na starcie swojego życia.
Kochani, udało się!!!!! Dzięki waszej dobroci i wrażliwości lecimy do Egiptu. Nawet nie wiem jak słowami opisać radość dzieciaków. Czegoś takiego nigdy nie widziałam. To będzie coś..samolot, plaża, basen, ciepłe morze i oni -przeniesieni z innej rzeczywistości. Jesteście wspaniali.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
