Natalia Nadkańska
Niestety, Marcel nie doczekał już drugiej dawki...
Chcielibyśmy przeznaczyć zebrane pieniądze na kilka zbiórek, gdzie inne chore na FIP kotki czekają na pomoc.
Natomiast jeśli ktoś chciałby odzyskać wpłatę, proszę dać znać...
[English description below the Polish one]
Oto Marcel, 12-miesięczny kocurek.
Jako mały kociak został zabrany interwencyjnie z domu, w którym był zaniedbywany oraz prawdopodobnie bity (do tej pory boi się, gdy ktoś próbuje go pogłaskać). Osoba postronna, który to zauważyła, zabrała potajemnie Marcelego i oddała go do Fundacji Zwierzęta Krakowa. Stamtąd trafił on do domu tymczasowego, a następnie do nas.
Adoptowaliśmy Marcela i drugiego kociaka, Gringo (obecnie 6 miesięcy), z początkiem sierpnia 2021.
Myśleliśmy, że po takim cierpieniu i zaniedbaniu, którego wcześniej doświadczył Marceli, gorzej być nie może. W połowie września Marcel zaczął się jednak źle czuć - spał więcej niż zazwyczaj, miał katar, przestał się bawić i stracił apetyt. Zabraliśmy go więc do weterynarza, zrobiliśmy mu badania krwi oraz USG.
Wyniki były dla nas druzgocące. Okazało się, że jest to FIP, czyli zakaźne zapalenie otrzewnej (postać bezwysiękowa, choć powoli zaczyna mu się zbierać płyn) - choroba jeszcze do niedawna śmiertelna, jednakże od 2-3 lat dostępne są leki, które nie tylko hamują rozwój choroby, ale także mają prawie 100% skuteczność w całkowitym wyleczeniu kotów.
Kuracja trwa 3 miesiące. Leki te są bardzo kosztowne (+ dochodzą do tego ciągłe badania i wizyty u weterynarza) i możliwe jest wyłącznie sprowadzanie ich z zagranicy, a ponieważ nie wyobrażamy już sobie naszego domu bez towarzystwa Marcelka, postanowiliśmy porzucić wszelką dumę i poprosić o pomoc innych - Was.
Będziemy bardzo wdzięczni za każdą złotówkę, która da nam nadzieję na uratowanie Marcela.
================================================
[ENGLISH DESCRIPTION]
This is Marcel, a 12-month-old cat-boy.
As a small kitten, he was interventionally taken from the house where he was neglected and probably beaten (so far he is still afraid when someone tries to pet him). An outsider, who noticed this, took Marcel in secret and gave him to the Krakow Animals Foundation. From there he was sent to a temporary home and then to us.
We adopted Marcel and the second kitten, Gringo (currently 6 months old), at the beginning of August 2021.
We thought that after the suffering and neglect that Marceli had experienced before, it couldn't get any worse, but in mid-September, Marcel began to feel bad - he slept more than usual, had a cold, stopped playing his toys and lost an appetite. So we took him to the vet, we got him blood tests and ultrasound.
The results were devastating for us. It turned out that it is FIP, feline infectious peritonitis (non-effusive form, although it slowly begins to accumulate fluid) - the disease until recently fatal, however, for 2-3 years there are drugs that not only inhibit the development of the disease, but also they are almost 100% effective in curing cats completely.
The treatment lasts for 3 months. The drugs are very expensive (+ there are constant tests and visits to the vet) and it is only possible to bring them from abroad, and since we can no longer imagine our home without Marcele’s company, we decided to abandon all pride and ask for help from others - YOU.
We will be very grateful for every penny that will give us hope to save Marcel.
Niestety, Marcel nie doczekał już drugiej dawki...
Chcielibyśmy przeznaczyć zebrane pieniądze na kilka zbiórek, gdzie inne chore na FIP kotki czekają na pomoc.
Natomiast jeśli ktoś chciałby odzyskać wpłatę, proszę dać znać...
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
kociara
Zdróweczka !!