Marcin - Wiślak w potrzebie

English version below

Marcin to kochający ojciec, najlepszy dziadek,  zagorzały kibic Wisły Kraków, wspaniały syn, utalentowany kucharz i świetny Przyjaciel. Ma w życiu 3 miłości: wnuczkę, Wisłę Kraków i kuchnię. Wspaniały człowiek o dobrym serduchu, który nigdy nie odmawia pomocy. Dziś sam jej potrzebuje. 

Marcin ma 41 lat. Przez lata pracował w zawodzie kucharza. Po lockdownie i zamknięciu restauracji, w której pracował podejmował się każdej pracy.  

Kibicem Wisły Marcin jest od dziecka. W czasie gdy Biała Gwiazda grała na zapleczu Ekstraklasy Marcin miał już na koncie pierwsze wyjazdy za drużyną i niezliczoną ilość meczy na R22. Dzisiaj trudno byłoby nam zgadnąć na ilu wyjazdach towarzyszył Wiśle. W czasie kryzysu w Klubie wspierał ukochaną Wisełkę jak mógł. Gadżety, szaliki to podstawowe wyposażenie Marcina na każdy wypad - to i wiślacki hymn. 

 1 czerwca tego roku miał wypadek spowodowany napadem drgawek na skutek ucisku guza na mózg. Skutkiem był duży uraz czaszkowo-mózgowy. Marcin musiał przejść operację usunięcia agresywnego krwiaka podtwardówkowego wraz z płatem kostnym. Niestety, Marcin nie odzyskał przytomności i znajduje się w stanie śpiączki. Lewa półkula jego mózgu jest ciężko uszkodzona. Aktualnie Marcin znajduje się w szpitalu w Krakowie na oddziale neurologicznym w stanie śpiączki. Niestety, Rodzina musi go stamtąd zabrać. Chcemy pomóc Rodzinie Marcina i zebrać chociaż część kwoty na jego rehabilitację i leczenia paliatywne. 

Niestety, ze względu na stan zdrowia Marcina i rokowania, rodzina nie może podjąć się opieki w domu i Marcin potrzebuje miejsca w specjalistycznym ośrodku opiekuńczo-leczniczym, który zagwarantuje mu całodobową opiekę i rehabilitację. To wydatek rzędu pięciu tysięcy złotych miesięcznie. 

Przyjaciele Marcina chcą pomóc jego Rodzinie. Po ustaleniach z najbliższymi Marcina i za ich pozwoleniem zwracamy się więc do Was z prośbą: pomóżcie nam zapewnić Marcinowi konieczną pomoc i rehabilitację. Liczy się każda złotówka.

Marcin - Wiślak in need

Marcin is a loving father, the best grandfather, a staunch fan of Wisła Kraków, a wonderful son, a talented cook and a great friend. He has 3 loves in his life: a granddaughter, his team - Wisła Kraków and a cooking. A wonderful person with a good heart who never refuses to help. Now, he needs her himself.

Marcin is 41 years old. For years he worked in the profession of a cook. After the lockdown and the closure of the restaurant where he worked, he took up every job.

Marcin has been a fan of Wisła since he was a child. At the time when the White Star was playing in the back of Ekstraklasa, Marcin already had his first trips behind the team and countless matches on R22. Today it would be difficult for us to guess how many trips he accompanied Wisła. During the crisis in the club, he supported his beloved team as much as he could. Gadgets and scarves are with logos Wisła Kraków were Marcin's basic equipment for every trip - this is also the Wisła Kraków anthem.

On June 1 this year, he had an accident with a seizure as a result of a tumor pressing his brain. The result was a large craniocerebral trauma. Marcin had to undergo an operation to remove an aggressive subdural hematoma along with a bone flap. Unfortunately, Marcin has not regained consciousness and is in a coma. The left hemisphere of his brain is badly damaged. Currently, Marcin is in a coma in a hospital in Krakow in the neurological ward. Unfortunately, the family has to get him out of there. We want to help Marcin's family and collect at least a part of the money  for his rehabilitation and palliative treatment.

Unfortunately, due to Marcin's health and prognosis, the family cannot take care at home and Marcin needs a place in a specialist care and treatment center that will guarantee him 24-hour care and rehabilitation. This is an expense of five thousand zlotys a month.

Marcin's friends want to help his family. After making arrangements with Marcin's relatives and with their permission, we turn to you with a request: help us provide Marcin with the necessary help and rehabilitation. Every zloty counts.