Pan Mariusz oprócz swojej ukochanej suczki Balbiny nie ma na tym świecie nikogo, nie licząc depresji, głodu i zimna. Jego życie zaczyna się i kończy na kwocie niecałych 750zł miesięcznie zasiłku.
"Samotność to taka straszna trwoga", cytując klasyka. Jego marzenia nie sięgają daleko, bo marzy o lodówce, której nie ma stąd każdy zakup to przede wszystkim produkty długoterminowe, które nie będą się psuły leżąc w szafkach, a i o nie trudno, bo często głoduje. Zimą marznie, bo nie ma opału.
Pan Mariusz nie ma łatwo w życiu, jest osobą po dwóch zawałach, z orzeczeniem o niepełnosprawności, bez rodziny z którą mógłby dzielić się swoimi radościami i troskami. Jedyną wierną towarzyszką życia jest Balbina, która nie opuszcza swego Pana na krok. Mieszkanie Pana Mariusza jest bardzo skromne i czyste.
Zwracamy się z prośbą o pomoc dla Pana Mariusza i Balbinki, by ich los się odmienił. Wierzymy, że razem można więcej, że można zmienić życie tej dwójki nie do poznania.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Dużo zdrowia i dobrych ludzi!
Anonimowy Darczyńca
Mam nadzieję, że ludzie otworzą serca
Anonimowy Darczyńca
Pozdrawiam serdecznie Panie Mariuszu 🤗
Jowita Mochalska
Przesyłam uściski i dużo wiary w lepsze jutro 🙂
Dorota
Powodzenia :)