Basia Wężyk
💔 Moja historia
Nazywam się Barbara Anna Wężyk . Jestem mamą i żoną, od 23 lat ciężko pracowałam, by utrzymać rodzinę i wychować czwórkę dzieci. Nigdy nie sądziłam, że przyjdzie mi stanąć w obliczu tak trudnej próby – walki o własne życie.
Zdiagnozowano u mnie raka złośliwego, a w trakcie leczenia pojawiły się kolejne dramatyczne komplikacje: zatorowość płucna, ciężkie powikłania po operacji kręgosłupa i wyniszczająca organizm chemioterapia. Moje ciało jest coraz słabsze – często nie mam siły wstać, a nawet najprostsze czynności wymagają pomocy bliskich.
Ta zbiórka jest dla mnie ostatnią szansą na walkę z chorobą. Potrzebuję środków na:
• leki łagodzące skutki chemii i wspierające serce oraz płuca,
• kosztowne badania i konsultacje lekarskie,
• rehabilitację, dzięki której mogę w ogóle się poruszać,
• dojazdy do szpitala i codzienne życie, gdy choroba odebrała mi możliwość
Każda złotówka trafi bezpośrednio na moje leczenie i poprawę jakości życia. Dzięki nim mogę opłacić badania kontrolne, kupić leki ratujące zdrowie, a także zapewnić minimum bezpieczeństwa mojej rodzinie w tym trudnym czasie.
Wasze wsparcie to dla mnie coś więcej niż pieniądze. To znak, że nie jestem sama w tej walce, że są ludzie, którzy wyciągają rękę wtedy, gdy ja nie mam już siły. Każda wpłata, każde udostępnienie i każde dobre słowo dodaje mi sił, kiedy choroba odbiera nadzieję.
Dziękuję z całego serca za każdą pomoc. 🙏
Dzięki Wam mam szansę walczyć o życie i o to, by jeszcze długo być z moimi dziećmi i rodziną.
Anonimowy Darczyńca
Basiu, Myślami jestem z Tobą cały czas. Jestem pewna, że wszystko będzie dobrze. ♥️. M
RK
Wspaniala wojowniczko na pewno wszystko dobrze sie ulozy.
Kasia
<3 Trzymaj się Kochana! <3
Anonimowy Darczyńca
Jeszcze dla Ciebie zaświeci słońce
Michał
Rozumiem, mnie się udało. Pani życzę tego samego. Boże pomóż.