Cześć!
Nazywam się Martyna, mam 24 lata. Jestem świeżo upieczoną absolwentką Akademii Muzycznej w Gdańsku. Skończyłam wydział Wokalno-Aktorski o specjalizacji Śpiew Solowy (operowe klimaty).
Stwierdziłam, że te 5 lat nauki nie jest dla mnie wystarczające, więc pojechałam na egzaminy wstępne na studia do Konserwatorium Muzycznego w Ferrarze. Szczęśliwym trafem okazało się, że przeszłam wszystkie egzaminy!
Baaardzo się ucieszyłam, jednak po powrocie do domu i po rozmowie z rodzicami, którzy uwiadomili mi to, że przecież nie będę miała się z czego utrzymać na start... Wszystko działo się tak szybko, że nawet ta myśl nie znalazła miejsca w mojej głowie.
Nie chodzi o to, że moi rodzice odpędzali mnie od tego pomysłu, bo wiem, że też się cieszą. Ale chodzi niestety o finanse. Mój Tata pracuje sam, mama ze względów zdrowotnych nie może podjąć się pracy. Życie na semestr (około 5 miesiecy, wliczając w to tylko opłaty za wynajem pokoju i opłatę za studia) w Ferrarze wynosi ok 10 000 zł.
Możecie powiedzieć: "Ha, każdy by chciał tylko brać, a robić nie ma komu". A ja się nie zgodzę, bo z chęcią podejmę się tam pracy, ale jestem też świadoma tego, że nie od razu coś znajdę i naprawdę będzie mi ciężko.
Dlatego piszę tu, bo pomyślałam, że może znajdzie się ktoś, kto mógłby mi pomóc w starcie na nowej uczelni w obcym kraju. Każda złotówka mile widziana!! :)
Dane nam dobro i pomoc idzie dalej :)
Z góry dziękuję (śpiewająco) każdemu za pomoc!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!