Marzenie o dachu nad głową

Jest rodzina, jakich wiele. Taka sobie zwykła. Mama, tata, dzieci dwoje. Kiedy mijasz ich ulicą pewnie nawet ich nie zauważysz. W głowach wszystkich marzeń wiele, lecz największe tylko jedno. Mały domek im się marzy, taki tylko dla nich.

Mała kuchnia i salonik, pokoiki dla dla tych dzieci. Każdy inny, kolorowy jak marzenie o nim.

Dziś opowiem o nich trochę.

Mama, kobietka jakich mijasz wiele. Co dzień z dziećmi w pracy spędza godzin wiele. Dzieci te choć małe, doświadczył niepełnosprawnoscią już los, lecz ona im dzielnie usmiech niesie co dzień.

Tata jak tata, rowerowy hwat. Wszędzie rowerem dojechać by chciał. Samochód mu zbędny, rower to jego bzik. Do pracy zasówa, choć pełnego etatu mu brak. Dziś trudne czasy, docenia co ma.

Syn mały konstruktor z klocków potrafi stworzyć wiele. W szkole w czytaniu dziś stoi na czele. Trzecia to klasa, a wiedzy dość sporo. Uczyć się lubi nasz chłopak z pokorą.

Córeczka pierwszoklasistka literek się uczy, pisania, czytania, wiedzę pochłania. Myszka Minnie to jej znak, lecz skutkami też lubi bawić się tak.

Wszyscy choć żyją skromnie, kochają się bardzo, często rowerem ruszają na miasto. Pracują, oszczędzają na marzenie swe, lecz niestety bez pomocy nie obejdzie się.

Do marzeń droga długa, pomocy potrzebują dziś. Na wkład własny pieniądze potrzebują dziś. Może masz chęć i wspomorzesz ich Ty.

Jeśli cel osiągnąć się uda i marzenie się ziści, na pewno podziękują, serce uradują.

Niespodziankę uszykują, darczyńcy podarują.

Jeśli nie jest obojętny Ci ich los, dołącz do zbiórki i podaruj choć grosz. Jeśli pieniędzmi wspomóc nie możesz, udostępnij zbiórkę gdzie możesz.