Mateusz mieszka w sąsiedztwie, ma 14 lat i jest bardzo fajnym i pogodnym chłopakiem mimo ze los nie jest dla niego zbyt łaskawy. Mieszka z babcia która nie wątpliwie bardzo go kocha, niestety wielu rzeczy nie potrafi mu zapewnić bo emerytura w Polsce dla zwykłych ludzi jest taka jaka jest. Co prawda Mateusz ma tez mamę o ile tą kobieta w ogóle można nazywać mama, pobiera pieniądze na Mateuszka i znika na tygodnie i chyba mało ją interesuje czy Mateusz ma co jeść już nie mowie o innych potrzebach. Ja i kilka innych sąsiadek staramy się pomagać trochę dla tej rodziny, ktoś przyniesie ubrania dla Mateusza czy babci Janeczki, ktoś zrobi nie wielkie zakupy. Mateusz na pewno nie ma nawet połowy z tego co zazwyczaj ma każde dziecko w jego wieku wychowywane przez kochających rodziców, babcia na miarę możliwości stara się żeby Mateusz był zadbany i nie chodził głodny ale dziecko ma też swoje marzenie które nawet bardzo kochająca babcia nie jest w stanie spełnić.
Zbliża się Dzień Dziecka i zapytałam Mateusza jaki prezent by chciał dostać. Powiedział że marzy o komputerze, swoim własnym komputerze żeby mógł się uczyć świata, oglądać filmy i grać ze swoimi kolegami bo każdy ma swój komputer ale zaraz dodał że wie o tym iż nigdy nie dostanie takiego prezentu. Normalne marzenie nastolatka w dzisiejszych czasach. Mateusz wie ze babcia nie jest w stanie zrobić mu takiego prezentu bo przewyższa to jej możliwości finansowe i chyba dla tego zrobił się trochę smutny. Ale po chwili powiedział że może kiedyś mama mu taki kupi. Jezuu, ledwo utrzymałam łzy w tym momencie. Wróciłam do domu i od razu pod wpływem emocji piszę to, bardzo bym chciała zobaczyć szczęśliwy uśmiech i radość na twarzy tego dziecka ale nie jestem w stanie jednorazowo wydać taka kwotę jak i większość z nas ale w kupie siłą !
Nie wiem ile dokładnie kosztuje taki komputer ale myślę że około 3 tys. zł żeby już służył Mateuszowi do pełnolecia kiedy sam będzie potrafił zadbać o swoje potrzeby. Nie jest to zawrotna kwota ale dla niektórych niestety jest nieosiągalna a tak być nie musi.
Chciała bym żeby na ten Dzień Dziecka Mateusz dostał swój wymarzony komputer i dlatego zwracam się do was z prośbą, wiem że jest dużo potrzebujących ale nie proszę o wiele. Liczy się każda pomoc, nawet najmniejsza.
Uśmiech dziecka jest wart więcej niż wszystkie pieniądze świata.
Proszę pomóżcie !
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!