Na rehabilitację dla Mateuszka

   Mam na imię Katarzyna i jestem mamą wspaniałego i dzielnego chłopca.               Mateusz ma 8 lat i przez ten czas jest codziennie rehabilitowany.  Dzielnie ćwiczy każdego dnia,  aby mógł w przyszłości być samodzielny.  

Mateusz 8 stycznia 2024 roku przeszedł, operację korekcji skoliozy. Jego kręgosłup został wyprostowany przy pomocy stabilizacji instrumentarium rosnącym. 

Niestety ze względu na to iż Mateusz nie chodzi, jego kości nie są tak mocne jak u innych dzieci i z początkiem października 2022 roku doszło do złamania kości udowej.  Nie możemy odpuścić rehabilitacji ponieważ jest ona priorytetem, więc mimo gipsu na jednej nodze, Mateusz za zgodą lekarza będzie mógł być rehabilitowany 💪 

 Mati urodził się w Krakowie we wrześniu 2015 roku z rozszczepem kręgosłupa i przepukliną oponowo-rdzeniową czego konsekwencją jest wodogłowie, Zespołem Arnolda-Chiarego, syringomelią i nogami końsko-szpotawymi , pęcherzem neurogrnnym, niedowładem nóg oraz skoliozą. 

W pierwszej dobie życia przeszedł operację ratującą mu życie,  w 2016 operacja odbarczenia otworu potylicznego, w 2017 lekarze podjeli próbę odkotwiczenia rdzenia kręgowego,  aby dalszy rozwój Mateuszka nie został zahamowany, w 2018 operacja bioderka. Tuż przed samymi świętami Bożego Narodzenia w 2018 ciśnienie w głowie tak wzrosło,  że była konieczna natychmiastowa operacja, implantacja zastawki komorowo-otrzewnej. W październiku  2021 ponowna operacja na biodro  i 6 tygodni leżenia w gipsie.  

Mateuszek ma za sobą wiele operacji i jeszcze kilka przed nim, ale mimo to nie poddajemy się.  

Chciałabym Was prosić o wsparcie dla mojego dzielnego synka,  który potrzebuje pomocy.  Każdego dnia walczymy o lepsze jutro,  każdego dnia jest rehabilitowany. Ale mimo niepełnosprawności i wielu ograniczeń  Mateuszek jest bardzo pogodnym, wesołym i szczęśliwym dzieckiem. 

Tylko czasem pyta - Mamusiu kiedy i ja będę tak biegał i kopał w piłkę jak inni?-  No i tu ściska w gardle i serce się kroi, bo jak wytłumaczyć sześciolatkowi, że jeszcze długa droga przed nami. Ale ja wierzę,  że moje dziecko w końcu stanie na nogach i powie - Patrz mamusiu ja chodzę- ale do tego potrzebna długa i kosztowna rehabilitacja oraz niezbędny sprzęt ortopedyczny i rehabilitacyjny.  

Mateusz rośnie a hkafo, ortezy oraz wózek który jest mu niezbędny aby mógł się sam poruszać stał się za mały, niestety koszta tego sprzętu są bardzo wysokie. 

 Lekarze mówili:  synek nie będzie sam mógł usiąść, że będzie tylko leżał, ale dzięki wielu ćwiczeniom Mateusz jest w dużo lepszej formie niż przewidywano,   dlatego WALCZYMY DALEJ  i  NIE poddajemy się, bo rehabilitacja przynosi dobre efekty. 

Kupujemy odpowiedni sprzęt oraz wyposażenie,  które jest niezbędne i wydajemy na to worek pieniędzy.  Niestety nie wszystko jest refundowane, a sprzęt ortopedyczny jest bardzo drogi.  Koszta rehabilitacji pokrywamy często sami. 

Dlatego bardzo prosimy o wsparcie finansowe na dalsze leczenie i rehabilitację mojego synka,  tak aby mógł w przyszłości postawić swój pierwszy krok i korzystać z życia jak jego rówieśnicy. 

Proszę o udostępnianie. 

Z całego serca dziękujemy!!! ❤