Leczenie Mateuszka

Mateuszek urodził się 04.08.2015 roku jako zdrowe dziecko,jednak w wieku 8 miesięcy zaczęły się nasze problemy zdrowotne. W wieku 8 miesięcy została zdiagnozowana u niego choroba neurologiczna - padaczka nieokreślona.Choroba ta objawiła się napadami z krótką utrata przytomności.W takcie leczenia szpitalnego zostały wykryte inne dolegliwości dziecka,wymagające konsultacji w poradniach specjalistycznych. W międzyczasie szukając przyczyny choroby synka przeprowadziliśmy badania genetyczne w Centrum Zdrowia Dziecka. Ostateczną diagnozę otrzymaliśmy w grudniu 2017, która zmieniła całe nasze życie.U Mateuszka został stwierdzony bardzo rzadki zespół genetyczny MABRY - hiperfosfataza z niepełnosprawnością intelektualną uwarunkowana mutacją w genie PIGV,opóźnieniem w rozwoju psycho ruchowym oraz bardzo słabym rozwojem mowy. Były to ciężkie chwilę,trzeba było się zmierzyć z chorobą synka,która nie dawała najlepszych rokowań na prawidłowy rozwój i wykonywanie podstawowych funkcji życiowych. Po konsultacjach u specjalistów w Polsce dowiedzieliśmy się, że nie ma medycznego sposobu leczenia tego typu schorzenia. Jednak chcemy wybrać się na dalsze diagnozy za granicą. Celem jest wizyta w szpitalu w Bonn,gdzie lekarze zajmują się bardzo rzadkimi przypadkami chorób genetycznych. Obecnie szukamy wszystkich metod rehabilitacji,sposobów leczenia, żeby Mateuszek mógł jak najlepiej funkjonować.Głęboko wierzymy w to,że pod okiem odpowiednich specjalistów Mateusz będzię mógł lepiej się rozwijać i później w miarę normalnie żyć. Po zwiększeniu ilości terapii, turnusach rehabilitacyjnych wraźnie widać jego postępy,zaczynają pojawiać się nowe umiejętności. Mateuszek wbrew diagnozom zaczął chodzić, w tym roku usłyszeliśmy pierwsze słowa, o które tak długo walczyliśmy.Wszystko jednak związane jest z wydatkowaniem dużych nakładów finansowych. Większość terapii i zajęć dodatkowych odbywa sie w instytucjach prywatnych.Dlatego zwracamy się z gorącą prośbą prośbą o wsparcie w leczeniu naszego synka