Tatuaż piersi po mastektomi

Mam na imię Sylwia tak wyglądałam pod koniec lipca (zdjęcie poniżej) teraz walczę z agresywnym rakiem piersi z  przerzutami do węzłów chłonnych. Czeka mnie 20 tygodni chemioterapii 4 x EC ( mieszanka Epirubicine i Cyclofosamide) w odstępach co 2 tygodnie,  później 2 tygodnie przerwy i 12 x Taxol raz w tygodniu. Później 15 x naświetlania i terapia hormonalna na 8 lat.

Pierwszy raz zachorowałam na raka piersi 10 lat temu, wtedy obyło się bez chemioterapii,  tylko amputacja piersi, 25 x naświetlania i terapia hormonalna której nie mogłam przyjmować bo byłam po niej bardzo zmęczona a sama wychowywałam 3 dzieci. Przez pierwsze 5 lat badania kontrolne (mammografia i echo), później już tylko 1 x w roku. W tym roku w styczniu miałam również badania kontrolne i pierś była czysta. Pojechałam w lipcu z dziećmi na wakacje,  smarowałam się kremami do i po opalaniu i nic nie czułam. Pierwszej nocy po powrocie do domu z wakacji miałam sen w którym słyszałam głos który mówił " Sylwia Twój rak wrócił " słyszałam te słowa kilkakrotnie,  nagle poczułam szarpnięcie jak by ktoś chciał mnie obudzić, otworzyłam oczy spojrzałam do okoła byłam w domu,  spojrzałam na zegarek była godz 6 rano, zamknęłam oczy i chciałam usnąć ale leżałam na prawym boku trzymając rękę na lewej piersi i.....poczułam go GUZA... wielkosci ziarna fasoli, twardy, nieruchomy. Oblał mnie zimny pot, już nie usnęłam,  poczekałam do godz 8.00 az otworzą przychodnię,  8.20 byłam już u lekarza,  o 19.00 wieczorem miałam już zrobioną tomografię,  3 dni później wiedziałam że mam guza złośliwego a tydzień później dowiedziałam się całej reszty. 23 sierpnia straciłam moją drugą pierś. 

Niestety zbiórka która utworzyłam wcześniej na perukę się nie powiodła. Chciałbym teraz utworzyć zbiórkę na tatuaż piersi po mastektomi aby przykryć szpecące blizny. Oczywiście najpierw muszę przejść przez chemię i naswietlania które dodatkowo spalą mi skórę i dać skórze czas na regenerację więc mam nadzieję że przez rok czasu przy waszej pomocy uda mi się uzbierać pieniążki ba ten cel. Pozdrawiam serdecznie Sylwia.