Zbiórka Dla mojego syna Kamila - zdjęcie główne

Dla mojego syna Kamila

21 zł  z 500 zł (Cel)
Wpłaciły 2 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Proszę o anonimowość Proszę o anonimowość - awatar

Proszę o anonimowość Proszę o anonimowość

Organizator zbiórki

Dzień dobry Państwu. 

Piszę anonimowo ponieważ pierwszy raz w życiu kieruję swoją prośbę do ludzi o pomoc.Boje sie , a najbardziej wstydze sie , ze ktos mnie rozpozna , albo syn będzie wytykany w szkole palcami , że jego mama prosi o pomoc. Kilka słów o mnie,  moim życiu i dlaczego życie mnie skierowało na stronę w , której niestety zostaje zmuszona prosić o pomoc .

Jestem mamą syna 14 letniego , który w tym roku kończy szkołę podstawową.

Syna wychowuje od 6  roku sama , Tata syna jest obcokrajowcem , który nie poczuwał się nigdy do swojej roli Ojca .

Gdy syn miał 4 latka wyjechalam z Ojcem dziecka zagranice do Belgii za lepszym życiem dla naszego synka.

Na początku wszystko się układało, miałam pracę zawsze ja zarabiałam, Mąż również czegoś się podejmował ,ale zawsze zarobione pieniądze sam wydawał na siebie co się później okazało na inne kobiety w domach publicznych...

Z begiem czasu poprzez to, że mieliśmy zupełnie inne godziny pracy mijaliśmy się. 

Z czasem Maż zaczął mnie bić , upijać się sprowadzał do domu roznego rodzaju towarzystwo ,gdy ja byłam w pracy.

Po dwóch latach  pobytu w Belgii Mąż stwierdził, że ma od roku inna rodzinę założoną i kobietę na boku i dziecko w drodze. Załamalam się mieszkalam sama z synem jeszcze rok czasu zagranicą , ale postanowiłam wrócić z Belgii do Polski do kraju gdzie się urodziłam. Pewnego wieczoru zapukał do drzwi ktos , otworzyłam,  a to mój już były maż wtargnął do domu  za poczyczka pieniedzy za odmową ,zaczal mnie szarpać za włosy,  o ścianę bić głową gdy Syn spał tego wieczoru na górze. Gdy zemdlałam oprawca uciekł.Nad ranem ocknnelam sie cała obolała,  zakrwawiona,  twarz mialam siną .

Zaprowadziłam syna do przedszkola a sama poszłam na policję.

Męża policja zamknęła na 48 godzin , a ja wróciłam do domu i w jednej chwili zamowilam bilet do Polski , w dwa dni wszytako zalatwilam zwiazaną papierologie itp ucieklam , uwolniłam się. 

 Po powrocie zatrzymalam sie u kolezanki na kilka nocy.

Znalazłam szybko mieszkanie na wynajem i pracę.

Po powrocie do PL syn mial 6 lat .

Stanelam na nogi sama mialam jakieś  pieniądze na start , aby coś wynająć w nowym mieście,  które ma lepsze perspektywy wiążące się ze znalezieniem pracy.

Od rodziny nie miałam pomocy żadnej rodzice nie żyją,  a brat ma swoją rodzinę , który zbytnio wiele nie ma do gadania żona rządzi domem itp.Wolalam jemu i sobie wraz z synkiem oszczędzić dodatkowylego smutku , przykrości.

Mialam w sobie sile bo wiedzialam ,ze mam synka i dla niego wszystko zrobię.

Synka małego wtedy zapisałam do zerówki,  a sama do pracy czasami pomagała mi sąsiadka za drobna opłata przypilnować synka , kiedy był chory.

Mijaly lata bylo ok mialam na oplaty wiązalam  koniec z koncem na jakies wycieczki male w miescie moglam synka zabrac bylo ok .Najważniejsze, że mieliśmy spokój i siebie ja pracę. 

Ostanie dwa lata jest mi ciezko inflacja , droga żywność,  ale jeszcze dawałam radę opłacić stancje , rachunki , żywność z własnych zarobionych pieniędzy. 

Z 500 plus przeznaczałam 300 zł  na korepetycje dla syna od początku 6 klasy z matematyki do 8 klasy .Reszte na ubiór co zostało.

Ten rok  w szczególności  jest rokiem od września,  gdzie na każdym kroku liczyć się muszę z każdym groszem.

Schody zaczęły się,  gdyż w ósmej klasie zaczęło się  więcej oplat wieksza kwota składki trójki klasowej 250 zł semestr.

Opłata na bierzmowanie 300 zł. 

Kupno garnituru , pantofli , koszuli , krawata łącznie 800 zł. To i tak taniej szukalam , ale kupiłam.

Syn mnie prosił mamo chce ładnie wyglądać dla Ciebie abyś była ze mnie dumna .

W klasie też była wycieczka w koszt 650 zł.

Na początku wiedziałam że nie stać mnie na tą wycieczkę,  ale gdy zobaczyłam syna konwersacje z kolegą,  gdy napisał koledze przykro mi  bo mnie tylko nie będzie na wycieczce to serce mi pękło,  zamiast zrobić swoje opłaty dałam na opłatę wycieczki.

Trójka klasowa,  rodzice organizowali dla osmoklasistow bal koszt 350 zł. 

Łącznie ten rok kosztował mnie 2400 zł. 

Za mieszkanie wynajem  płacę 1550 zł,  rachunki plus minus 300 zł. 

Żywność staram się gospodarować mądrze,  ale 1000 zł miesięcznie idzie plus chemia.

Moja wypłata jest i zaraz nie ma po opłaceniu rachunków , zrobieniu wiekszyszch zakupów z mięsa do zamrażalnika , abym miała co do garka włożyć.

Po nocach myślę,  gryzę się myślami co zrobić.Myslalam , aby na nocki znaleźć pracę,  a w obecnej sobie dorobić,  ale wiem że mój organizm tego nie wytrzyma na długo.


Od roku leczę się u kardiologa mam ztwierdzoną dławicę piersiową serca mięśniowego.Ostanie leki to koszt 150 zł.dla mnie teraz 20 zł to ogrom pieniędzy.

Leki zostały przepisane po badaniu holterem i echu serca.

Na wizytę prywatnie nie stać mnie  bo wiem że za niedługo Kilka mies jesień trzeba ciplejeze ubrania na to  miejsce dziecku coś będę musiała kupić , zapłacić składki w szkole na wrzesień  co jest bardziej potrzebne .


Staram sie dla syna , ale wieczorami mysle jak wyjsc na prostą z tego wszystkiego.

Teraz syn idzie do szkoły średniej już koszta podręczników leżą na mojej głowie w szkole podstawowej podręczniki były darmowe.

Bardzo poszę z całego serca o pomoc ,choćby symboliczną złotówkę,  abym wyszla na prostą i miała z czego zakupić podręczniki,przybory ,zeszyty ,  plecak bo już syn w jednym chodzi kilka lat.

Koszt podręczników używanych 17 sztuk książek to ok.400 do 450,zł.

Pieniążki dla dziecka na wyprawkę ponadpodstawowa.

Dobrzy ludzie o dobrych sercach ta kwota i która proszę zakończyła by moje problemy finansowe dzięki którym wyszla bym na prostą I mogła spać spokojniej.

Syn coś przeczuwa , że finansowo upadłam za dużo oplat szkolnych ósmoklasisty , itp. jak na jedną osobę matkę samotnie wychowujaca dziecko zarabiającą w zależności od godzin .


Czasami 8 h czasami 6 h , a czasami postoj w pracy po kilka dni co wiąże się z brakiem zarobku.


Niech każdemu z Was Pan Bóg błogosławi. 


Dobro wraca , ja na tą chwilę podziękować mogę,  wesprzec,  każdego z osobna w modlitwie i za każdego odmówić,,Zdrowaś Maryjo ".


Jestem osobą bardzo wierzącą i wiem , że Pan Bóg czuwa nad Nami , w każdej sytuacji.


Bardzo proszę i dziękuję z całego serca raz jeszcze .

Mama  syna Kamila .

E.


21 zł  z 500 zł (Cel)
Wpłaciły 2 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Proszę o anonimowość Proszę o anonimowość - awatar

Proszę o anonimowość Proszę o anonimowość

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 2

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

People
Logo Fundacji Pomagam.pl

Wspieraj inicjatywy bliskie Twojemu sercu. Wystarczy, że wpiszesz nasz numer KRS przy rozliczaniu podatku dochodowego PIT, by nieść pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna razem z nami.

Dzięki Tobie możemy zmieniać świat na lepsze. Dziękujemy ❤️

KRS 0000353888

Sprawdź, jak przekazać 1,5% podatku

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij