Nazywam sie Wiktoria a o to historia mojego psa Reksia.
Reksio ma 4 lata, jest on moim pierwszym i jedynym psem, którego bardzo kocham i niewyobrażam sobie go stracić. Kocha zabawy, spacery oraz uwielbia się przytulać.
Od jakiegoś czasu zauważyliśmy u niego zaczerwienienie przy oczach co okazało się być zapaleniem trzeciej powieki. Niestety by ją wyleczyć potrzebny jest drogi zabieg chirurgiczny, jeżeli nie zrobimy go za jakiś czas Reksio może stracić zwrok 🥹.
Moi rodzice nie mają niestety wystarczająco środków na to, by zrobić zabieg, sama staram się zbierać pieniądze jednak może potrwać to za długo..
Bardzo ale to bardzo zależy mi na uzbieraniu danej kwoty, mojm najwiekszym lękiem jest stracić mojego najwierniejszego przyjaciela, z którym codziennie chodzę na spacery, bawię się oraz z którym po prostu spędzam czas. Reksio jest dla nas jak członek naszej rodziny.
Prosze o wpłatę przynajmniej złotówki bądź udostępnienie zbiórki znajomym, rodzinie lub nawet w mediach! Każda pomoc się liczy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!